#----------------------------------PLEASE NOTE--------------------------------# #This file is the author's own work and represents their interpretation of the# #song. You may only use this file for private study, scholarship, or research.# #-----------------------------------------------------------------------------# Author/Artist: sl. A. Peszkowska, muz. wg. "The Prisoner From Botany Bay" Title: Ballada o Botany Bay Transcribed by: Krzysiek Gawor - lasthope Email: lasthope@interia.pl E-|---------------------------------------------------------------------------| B-|------------------------------------------------------1--------------------| G-|-----------------------0--------------------2--2--2------2--2--0--0--------| D-|-----------2--------2----2--0----------------------------------------------| A-|--0--0--3-----3--3-------------3--0-----0----------------------------------| E-|-------------------------------------3-------------------------------------| E-|---------------------------------------------------------------------------| B-|--------------------------------1------------------------------------------| G-|-----------------------2--2--2-----2--2--0--0---0-----------------2p0------| D-|--3--3--3--3--0--2---------------------------------3--3--3--2--0-----------| A-|---------------------------------------------------------------------------| E-|---------------------------------------------------------------------------| E-|---------------------------------------------------------------------------| B-|---------------------------------------------------------------------------| G-|-0--------------2--0-------------------------------------------------------| D-|----0--0--0--3--------2-----0----------------------------------------------| A-|-------------------------3-----3--0------0---------------------------------| E-|--------------------------------------3------------------------------------| Podeprzyj bracie ciezki leb, na lawie ze mna siadz. a9 C F7+ a9 Posluchaj a opowiem ci dziwna historie ma, a C d7 E Jak za zeglarski trud i znoj odplacil mi sie los, a9 C F a G Ze Anglii mej wysoki brzeg juz tylko wspomnien mgla. G a9 F7+ a9 a9 a9 a9 Powiedzial gruby sedzia mi: Tys winny Jimmy Jones, Nie bedziesz sie juz wiecej smial, odplacisz wine krwia. Gdy do zdradliwej Botany Bay twoj statek znajdzie kurs, to ugnij kark, bo jesli nie, wisielczy poznasz sznur. I wielkie fale poniosly nas do przeznaczenia bram, Gdy czarny okret zjawil sie, switala wolnosc nam. I choc w kajdanach kazdy z nas, to jednak chwycil bron I popatrz stary, reka ta skreslilem szanse swa. Nic nie wskorala piracka brac, nie pomogl takze sztorm W zelazne lapy Botany Bay zlozylem glowe swa. Wypelnil sie skazanca los w slonecznym piekle tym W kajdanach dzien, w kajdanach noc i bicz nad karkiem mym. Myslalem: Przyjdzie zdechnac tu. Tu mej wedrowki kres. Lecz jednak przyszedl tamten dzien, zelazo peka tez Ucieklem w busz, tam Jack Donahue przygarnal mnie jak brat I dzieki niemu teraz wiem, jak slodki zemsty smak Z chlopcami z buszu pojde w noc rachunki rownac krzywd W dalekiej Anglii zadrzy ktos, pomscimy druhow swych I wstanie nad zatoka ta wolnosci pierwszy dzien Tak zmienie tresc legendy o przekletej Botany Bay. =========================================== / PLIK SCIAGNIETY Z SERWISU ZEGLARSKIEGO: \ / |=< \ / (|\ \ / ( | \ \ / ( | \ \ / ( | \ \ / \---------------/ \ / \ZAGLE.BAJO.PL/ \ / ------------- \ ===========================================