Skip to main content

Piosenka żeglarska K


KABESTAN

Wykonawca: Cztery Refy
Słowa i muzyka: A. Jaskierski

1. Do kabestanu chłopcy wraz,      | a e a
    - Ze wszystkich pchać go sił!  | d a G a
   Niech ciągnie kotwę z morza dna
    - Kabestan, a my z nim!

2. Od kabestanu łańcuch skrzypi,   | d G A7
    - Do diabła, mocniej pchaj!    | d a G a
   Kotwica w górę, pot niech kipi!
    - Pchaj mocniej, raz i dwa!

3. Już wnet za rufą zniknie ląd,
    - Do diabła, mocniej pchaj!
   Bo zaraz odpływamy stąd.
    - Pchaj mocniej, raz i dwa!

4. Za jednym zwojem drugi zwój,
    - Do diabła, mocniej pchaj!
   Aż sztorman krzyknie głośno: "Stój!..."
    - Pchaj mocniej, raz i dwa!  |x3


.....................................................

KABESTAN

Wykonawca: Kogoto
Słowa: Monika Adamiecka

   Spójrz, ach spójrz,
   Ja jestem starym kabestanem,
   Rusz, mnie rusz,
   Ma rdza na łapach Ci zostanie.

   Spójrz, ach spójrz,
   Przeżarła mnie słona woda,
   Rusz, mnie rusz,
   Wciąż marzę o morskich przygodach.

   Spójrz, ach spójrz,
   Zgrzyt liny to dla mnie muzyka,
   Ach, rusz, mnie rusz,
   Zobaczysz, jak pięknie zazgrzytam.

      A teraz wszyscy                 | (ten fragment jest mówiony)
      wyobrażamy sobie,
      że jesteśmy na starym pięknym statku!
      I... ruszamy kabestanem.
      Więc...?

   Spójrz, ach spójrz,
   Handszpaki mam ciągle jak nowe,
   Ach, rusz, mnie rusz,
   Historię Ci swoją opowiem.

   Spójrz, ach spójrz,
   Na twarde me kości zastane,
   Rusz, mnie rusz,
   Będę Ci dobrym kabestanem.

   Spójrz, ach spójrz,
   W uścisku swym linę przecieram,
   Więc, rusz, mnie rusz,
   Piekielna to karuzela.

   Spójrz, ach spójrz,
   Na dłoniach już ślady masz krwawe,
   Więc, rusz, mnie rusz,
   Wnet skończysz tę diablą zabawę.

   Obrót!


.....................................................

KALATÓWKI 23.12.96

Wykonawca: Orkiestra Dni Naszych
Słowa i muzyka: Jerzy Kobyliński

   Cichnie muzyka w morza wielkich salach,
   Cichną już wiatry, łagodnieje fala,
   Światło przebija oto wodę ciemną,
   Wszystko przed Tobą, wszystko przede mną.

   Jeszcze opłyniemy ten świat dookoła,
   Nikt już powstrzymać wtedy nas nie zdoła,
   Zdążę zakochać się w Tobie bez pamięci,
   Niech nam zazdroszczą w niebie święci.

   Stamtąd już blisko w góry na polanę,
   Tak to dziać się będzie i tak się stanie,
   Czy w blasku Słońca, czy w księżyca pełni,
   Tak dziać się będzie, tak się wypełni.


.....................................................

KALIMAN

Wykonawca: Perły i Łotry Shanghaju
Słowa: Grzegorz ("Maja") Majewski
Muzyka:  trad.

1. Pociągnij w dół na hura
   Kaliman ah ah ah ah ah kaliman
   Pociągnij w dół na hura
   Pociągnij w dół na hura
   Kaliman ah ah ah ah ah kaliman
   Pociągnij w dół.

2. Pociągnij w dół raz i dwa
   Kaliman ah ah ah ah ah kaliman
   Pociągnij w dół raz i dwa
   Pociągnij w dół raz i dwa
   Kaliman ah ah ah ah ah kaliman
   Pociągnij w dół.

3. Encore un coup laoura
   Kaliman ah ah ah ah ah kaliman
   Encore un coup laoura
   Encore un coup laoura
   Kaliman ah ah ah ah ah kaliman
   Encore un coup.


.....................................................

KANGAROO

Słowa: Ryszard Mękarski
Muzyka:  trad.

                                     | ver.1
1. Przed laty przewoźnikiem byłem,   | G7
   Cóż, to każdy wie.                | C G C
   I choć wiodłem wtedy łatwe życie, | C F
   Nadszedł podły dzień.             | G7
   Odmienić chciałem żywot mój,      | G7
   Bo człowiek głupcem jest          | C G C
   I na statek wnet się zaciągnąłem, | C F
   Wypłynąłem w rejs.                | G7 C

Ref.: O, żegnaj stary porcie Bristol,
      Żegnaj panno ma!
      Nie sądziłem, że wypłynę w morze,
      Potem przeklnę świat.
      Dziś przyszło w morzu spędzić czas -
      Tak chciał parszywy los -
      Liczyć dni i noce na pokładzie
      Statku "Kangaroo".

2. Słuchajcie, jak głupotę mą
   Ukarał wredny los:
   Kiedyś piękną młodą pannę miałem,
   Nawet mądrą dość.
   Szczęśliwy bardzo byłem z nią,
   Lecz nagle, jak na złość,
   Marynarzem zapragnąłem być.

3. Wróciłem do Bristolu więc,
   Znalazłem pannę swą
   Lecz, jak się zaraz okazało,
   Już nie była nią.
   "Mężatką jestem teraz." -
   Z uśmiechem rzekła mi -
   "Wybrałeś chłopcze morze,
   Więc na morze płyń."

ref...


.....................................................

KANGUR

Wykonawca: Smugglers
Słowa: Grzegorz ("Guru") Tyszkiewicz, Dariusz Ślewa
Muzyka:  trad.

1. Szczęśliwy żywot wiodłem, kiedym przewoźnikiem był,           | D.GDG
   Ale czart mi szepnął: "W morze idź!" i rozbił wszystko w pył. | G.e.CD7G
   Bosmanem wnet zrobili mnie, krypa "Kangur" zwała się,         | D.GDG
   Babę fest znalazłem szybko, pomyślałem: "Nie jest źle!"       | G.e.CD7G

Ref.: Gdy "Kangur" ruszał z Bristol Town,                        | D
      Przez myśl nie przeszło mi,                                | D G D G
      Ile taka stara lafirynda może napsuć krwi.                 | G e C D G

2. Cóż, lat troszeczkę miała, mówiła mi żem zuch,
   Nie była starą panną, bo przede mną padło dwóch,
   Lecz przyszło rzucić cumy nam, a że nie był ze mnie leń,
   Osiemnaście pensów, jak w pysk dał, przynosił każdy dzień.

3. Pół roku diabli wzięli, lecz to głupstwo - mówię wam,
   Pomyślałem: "Wrócę, zejdę, no i już nie będę sam."
   Wróciłem, przekonałem się, żem głupi był i już,
   Od pół roku żyła z bubkiem, który pływał wszerz, nie wzdłuż.

4. I tak marzenia wzięły w łeb, a Ty młody słuchaj też:
   Jeśli dom chcesz mieć i żonę w nim, przez Kanał pływaj wszerz,
   A dla mnie "Kangur" domem jest i na żonę późno już,
   Przeżarte solą życie me, więc muszę pływać wzdłuż.


.....................................................

KANONIER McCARTHY

Wykonawca: Cztery Refy
Słowa i muzyka: Piotr Zaleski

Ref.: Kanonier McCarthy to bitny był chłop.   | G C G D
      I łeb miał na karku, i pięści jak młot, | C G C D
      I dziewcząt bez liku od Rio do Hull.    | G C G D
      Kanonier McCarthy to łajdaków król.     | C D G D G
                                              | C D G D G
1. Zaciągnął się kiedyś na okręt "Noir",      | C G D
   Zbuntował załogę, piratem się stał.        | C G C G
   W Cieśninie Torresa grasował przez rok.    | C G C D
   Niejeden tam statek zakończył swój los.    | C G D G

2. Gdy forsy miał dosyć, osiedlił się w Perth
   I życie spokojne do śmierci mógł mieć,
   Lecz zgubił go hazard. - Postawcie tu dzban!
   Jak zginął McCarthy opowiem dziś wam.

3. W tawernie "Pod Słoniem" jak zwykle był tłok.
   McCarthy grał w kości, pił piwo jak smok.
   Co rzut, to dwie szóstki, a czasem i trzy.
   Ech, łza się kręciła na widok tej gry.

4. Do gry zasiadł Oskar zwalisty jak tur
   I garść złotych monet wyrzucił na stół.
   Rzucali na zmianę - McCarthy i on,
   I przegrał wnet Oskar swój półroczny żołd.

5. Rozjuszył się Oskar, do bójki się rwał,
   McCarthy był szybszy, a cios pewny miał.
   Lecz kumpel Oskara, co w tłumie się krył,
   Ukradkiem od tyłu nóż w plecy mu wbił.


.....................................................

KAP, KAP

Wykonawca: Przylądek Starej Pieśni
Słowa i muzyka: Tomasz Winiarski

Ref.: Kap, kap, po kropelce,
      Whisky z rurki sączy się.
      Kap, kap, będzie więcej,
      Byle się nie zaczął dzień.

1. Dziadek mój powtarzał wciąż,
   Że na dobrą whisky
   Trzeba mieć klonowy sok  |
   I kociołek czysty.       |bis (i następne)

2. Tato mój ten przepis znał,
   Dobrze go stosował,
   Potajemnie z klonu sok
   Co noc destylował.

3. Ja, choć soku z klonu brak,
   Zakupiłem cukier,
   Siedzę sobie przy maszynce
   I mam wszystko w dupie.

ref...


.....................................................

KAPITAN DALEKIEJ ŻEGLUGI

Słowa: Andrzej Nowicki
Muzyka: Mirosław Peszkowski

1. Kapitan dalekiej żeglugi        | F C F
   W każdym porcie zaciągał długi. | C F C d
   Gdy zawijał do portu,           | C F A7
   To, po prostu dla sportu,       | d A
   Tu pożyczył tysiąc, tam drugi.  | d a d
   O la la, o la la, o la la.      | A7 d C F C d

      Tysiąc funtów pożyczył w Londynie,
      Tysiąc lirów pożyczył w Messynie,
      Tysiąc franków w Maroku,
      Tysiąc batów w Bangkoku,
      Tysiąc złotych, gdy płynął przez Gdynię.
      O la la, o la la, o la la.

2. I tak coraz bogatszy się stawał,
   Uważając za pyszny to kawał.
   Gdy pożyczył, to nagle
   Wiatru nabierał w żagle
   I odpływał, i nie oddawał.
   O la la, o la la, o la la.

      Klną go Włosi, Anglicy, Syjamczycy,
      I Polacy, Marokańczycy.
      Gdyby wrócił raz drugi,
      Gdzie zaciągnął swe długi,
      Srogo tam się z nim każdy policzy.
      O la la, o la la, o la la.

3. Więc choć w swym kapitańskim kubryku
   Różnych dewiz zgromadził bez liku,
   Nigdzie przybić nie może,
   Tylko błądzi gdzieś morzem,
   By wszelkiego uniknąć ryzyka.
   O la la, o la la, o la la.

      Na nic tyle ogromnych mu bogactw,
      Nigdy jego nie skończy się droga.
      Morskie wiatry dmą i dmą,
      Błąka się statek-widmo,
      Jako straszna dla wszystkich przestroga.
      O la la, o la la, o la la.


.....................................................

KAPITAN HAYES

Wykonawca: Tonam & Synowie
Słowa: Bogdan Kuśka
Muzyka:  trad.

1. Był to normalny dzień, cholerny skwar,
   Kotwica szybko poszła w dół przy jednej z raf.
   Maleńkiej wyspy życia rytm spokojnie trwał
   Tak, jak od wieków.

   Nikt nie przypuszczał, że ten piękny stan
   Zakłóci stary szkuner, co w pobliżu stał.
   Dowodził nim kapitan zły, co Hayes się zwał,
   Łowca niewolników.

Ref.: Gdzie "Atlantic" szkuner z nami płynie, gdzie
      - Nikt nie wie z nas.
      Biały człowiek z wyspy wszystkich porwał. Gdzie
      Chce sprzedać nas.

2. Naiwny naród ten, co szczęście znał.
   Gościnnie białych ludzi wziął do swoich chat.
   W prezencie wiele rzeczy swych, owoców dał
   Jak przyjaciołom.

   Kapitan przybył tam w intencji złej.
   W rewanżu za gościnność ich, za dary te,
   Obiecał wszystkich dowieźć w mig, żaglowcem swym
   Na sąsiednią wyspę.

3. Lecz gdy płynęli już, gdy wiatr ich gnał,
   Kapitan do ładowni swych jak bydło gnał.
   Wypuścić w porcie wszystkich gdzieś i sprzedać chciał
   Jak zwykły towar.


.....................................................

KAPITAN PAPAWA

Słowa: Lucjan Szenwald, Konstanty Ildefons Gałczyński
Muzyka: Lucjan Szenwald, Jerzy Braun, Olaf Svensen

1. Na świetlistych, mglistych wyspach Hawaj,     | a E7 a
   Na Tahiti i na Isle de Cook, Cook, Cook,      | d E7 a E a
   Mieszkał straszny Kapitan Papawa,             | C d a
   Co pił, palił i Murzynów tłukł, tłukł, tłukł. | H7 E7 a E a

Ref.: Jukaj - li-li! Jukaj - li-li!              | C G
      Haiti, Tahiti, Hawaj, Hawaj, Bum!          | a E7 a E a

2. Biedni byli tłuczeni Murzyni,
   Ci Murzyni tłuczeni na miał, miał, miał.
   Tylko palmom było na pustyni
   Nieco lepiej, gdy wiatr słodki wiał, wiał, wiał.

3. Lecz i palmy lubił tłuc Kapitan.
   Rwał za włosy i kokosy jadł, jadł, jadł.
   W nocy żonę dusił, tak jak pyton,
   Straszny pyton, australijski gad, gad, gad.

4. Fatma oczy miała ultrafiolet,
   Włosy - kobalt, cerę - ekstra iks, iks, iks.
   Na jej ustach kwitł flażolet,
   Lecz Kapitan miał ideę fiks, fiks, fiks.

5. Szedł w pustynię i zrywał kokosy,
   Kiedy straszna go dusiła chuć, chuć, chuć.
   I kokosy całował jak włosy,
   Ich łupiny słodkie lubił żuć, żuć, żuć.

6. A kokosy wyrastały w palmy,
   Więc żołądek pęczniał mu jak słoń, słoń, słoń.
   Z przejedzenia wizje absurdalne
   Na korabiach przypływały doń, doń, doń.

7. Wreszcie umarł kapitan Papawa
   I położył skromnie się na wznak, wznak, wznak.
   Na świetlistych, mglistych wyspach Hawaj,
   Tak się żyło, umierało, tak... tak... tak...

ref...


.....................................................

KAPITAN Z SAINT MALO

Wykonawca: The King Stones
Słowa: Damian Leszczyński
Muzyka:  trad.

1. Ach, ten kapitan z Saint Malo,
    - A-li, a-lo,
   Nie straszny jemu kaszalot.
    - A-li, a-li, a-li, a-lo, a-li, a-lo.

2. Wiele panienek kiedyś znał
   I w Valparaiso jedną miał.

3. Od drugiej w Rio brał, że hej,
   Trzecia odwiedzał we Frisco Bay.

4. A marynarzom w kufle lał
   Wciąż wodę z zęzy i się śmiał.

5. Och, pił i palił sam za trzech,
   Nam nagie kości kazał jeść.

6. Pierwszy oficer bał się wciąż
   Butów, co w dupę kopały go.

7. Drugi, nie lepszy, ze strachu raz,
   Wyleciał za burtę, do wody wpadł.


.....................................................

KAPITANOWIE

Muzyka:  trad.

1. Marynarz tęskni, lecz zawsze skrycie,
   Za ukochaną, za domem swym.
   Za polskie morze oddałby życie,  |
   Za polskie morze dałby krew.     |bis (i następne)

      Więc pijmy wódkę, kapitanowie,
      Niech smutek zginie w rozbitym szkle.
      Że jest nam smutno, nikt się nie dowie,  |
      Że jest nam smutno, nigdy źle.           |bis (i następne)

2. A gdy Cię zdradzi luba dziewczyna,
   To nie rozpaczaj i nie roń łez.
   W gronie kolegów napij się wina,
   A wszystkie smutki pójdą precz!

      Więc pijmy wino, kapitanowie,
      Niech smutek zginie w rozbitym szkle.
      Gdy nas nie będzie, nikt się nie dowie,
      Czy dobrze było nam, czy źle.

3. Nam nie jest smutno na oceanie,
   Weselem naszym, gdy burza wre.
   Lecz, gdy z nas któryś na lądzie stanie,
   Wtedy jest smutno i bardzo źle.


.....................................................

KARAIBY

Wykonawca: Orkiestra Samanta
Słowa i muzyka: Dariusz ("Macoch") Raczycki

Ref.: Karaiby, Karaiby, rumba, samba i chacha.             | A7 E7
      Karaiby, Karaiby, popłyniemy tam na desce od sracza. | E7 A7

1. Karaiby, magiczne wyspy,                                | A
   Najlepsze wakacje dla ludzi znad Wisły.                 | E
   Tam piękna plaża, gorące słońce,                        | E
   U nas komary w dupę tnące.                              | A

2. Tam rosną palmy, daktyle, banany,
   By żyć, nie potrzebny Ci grosz złamany.
   U nas zaś płacisz ceny srogie,
   A ból największy, że piwo za drogie.

3. Bajeczne wyspy - te Karaiby,
   Kłopoty są tam tylko na niby.
   Gorące piaski i czysta woda,
   Najlepszy polski kurort się chowa.

4. Heban króluje tam na plaży,
   Z podniety każdy się facet smaży.
   Chodzą też prawie nagie kobiety,
   Lecz żadna po polsku nie mówi niestety.

5. Chociaż tak pięknie i kolorowo,
   Wiesz, że na pewno ubawisz się zdrowo,
   To brak tam żagli, tawern i szant -
   Dla żeglarzy te wyspy to jeden wielki kant.


.....................................................

KIEDY MIAŁEM SIEDEMNAŚCIE LAT

Wykonawca: Spinakery
Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk

                                                      | G.D.GD.G |bis
1. Kiedy miałem siedemnaście lat,                     | G.D.G.D
   Wyruszyłem z domu w świat.                         | G.C.D.D
   Nad szerokie morze droga mnie    |                 | G.D.G.C (G.D.G.C.C.C.C)
   Prowadziła poprzez kraju szmat.  |bis (i następne) | G.D.GD.G

2. Zaciągnąłem się na wielki ship,
   Co do nieba maszty miał.
   Tam na rozkaz kapitana w mig
   Marynarzy tłum na reje gnał.

3. Na hamaku miałem miejsce swe,
   Choć niewiele było snu.
   Do najgorszej pracy brali mnie
   I tak mijał każdy dzień po dniu.

4. Nieraz człowiek padał już na nos,
   Nieraz nieźle dostał w kość
   I w bezsenną długo szlochał noc.
   Miałem wtedy tego morza dość.

5. Teraz wreszcie własną łajbę mam,
   Mogę robić to, co chcę,
   Lecz wspominam z łezką tamte dni,
   Tamte chwile, gdy mi było źle.


.....................................................

KIEDY NAM PRZYJDZIE

Wykonawca: Spinakery
Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk

1. Kiedy nam przyjdzie w morze wyjść...          | C G C
    - Machaniem ręki                             | F
      Żegnają panienki,                          | C
      Kiedy już nam przyjdzie na to morze wyjść. | G C
      Na to morze wyjść...                       | G C

2. Kipią odmęty, ryczy sztorm...
    - Nikt nie wysiada,
      Taka tu zasada,
      Kiedy kipią w krąg odmęty i zaryczy sztorm.
      I zaryczy sztorm...

3. A gdy nam przyjdzie wroga lać...
    - Użyj łańcucha,
      Niech się leje jucha,
      Kiedy okrutnego wroga trzeba będzie lać.
      Trzeba będzie lać...

4. A kiedy wachty przyjdzie kres...
    - Legnie na deku
      Człowiek przy człowieku,
      Kiedy naszej wachty już nastąpi kres.
      Już nastąpi kres...

5. Zagra gitara, piśnie flet...
    - Smutne godziny,
      Gdy nie ma dziewczyny,
      Kiedy zagra nam gitara i zapiszczy flet.
      I zapiszczy flet...

6. Więc się uniesie szanty ton...
    - Młody, czy stary,
      Ile w piersiach pary,
      Niesie się po morzu naszej szanty ton.
      Naszej szanty ton...

7. W końcu popłynie złoty rum...
    - Tańczy załoga,
      A za burtą woda,
      Kiedy już popłynie ten złocisty rum.
      Ten złocisty rum...


.....................................................

KIEDY PIRAT SIĘ NAPIJE (ZAKĄSKA)

Wykonawca: Spinakery
Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk

1. Kiedy pirat się napije,
    - Wino, gin, whisky, rum!
   To się wtedy dobrze bije.
    - Wino, gin, whisky, rum!

Ref.: Ach, zajadaj mój kolego:
      Kury, kaczki, gąski.
      Nie wynika nic dobrego
      Z picia bez zaką...
      Z picia bez zaką...
      Z picia bez zakąski.

2. Wiele skarbów nazdobywa,
   Kiedy gruchnie sobie piwa.

3. Dzbanek miodu prosto z beczki,
   Aż zabłysną w oczach świeczki.

4. Okowity miarka mała
   I już tańczy knajpa cała.

5. Gdy wesoło, ludzi kupa,
   To do tańca rwie się dupa.

6. Gdy piraci zatańcują,
   Szynkareczki popiskują.

7. Cały świat się wkoło śmieje,
   Gdy gorzała nieźle grzeje.

8. We łbach kręci się baranom,
   A wesoło wielkim panom.

9. Więc pod ławy z baranami,
   A my sobie pośpiewamy.

10. Kiedy pirat się napije,
    To się wtedy dobrze bije!


.....................................................

KIEDY STATEK WYPŁYWA

   Ta ta ta ta ta ta ta ta ta ta

1. Posłuchajcie, to piękna opowieść,
   Stary żeglarz wyruszał po skarb,
   Szukał złota, diamentów i sławy,
   Znalazł słońce, przygodę i wiatr.

Ref.: Kiedy statek wypływa na morze
      A kapitan obierze już kurs,
      Wtedy wszystko wydarzyć się może.
      Popłyniemy tam, gdzie przywita nas cud.

2. Dzisiaj Ty postaw żagle i wypłyń,
   Bo ten rejs daje Ci milion szans.
   Nie myśl o tym, że wszystko już było,
   Każdy z nas może odkryć swój skarb.

ref...

   Ta ta ta ta ta ta ta ta ta ta  |bis


.....................................................

KIEDY Z MORZA WRACA JACK

Wykonawca: Cztery Refy
Słowa: Jerzy Rogacki
Muzyka:  trad.

1. Posłuchajcie teraz mnie, o dziewczynach śpiewać chcę,   | C F C
   O dziewczynach, co opróżnią wam kieszenie.              | G
   Kiedy z morza wraca Jack, w pełnej sakwie dzwoni szmal, | C F C G
   I będzie dzwonił tak, aż spełnią się marzenia.          | C F G C

2. Coraz głośniej, zgiełk i gwar, Jack odnalazł już swój bar
   I butelkę Krwi Nelsona wnet osuszy.
   A panienek nie brak tu, wszystkie piękne jak ze snu,
   Tu kotwicę rzuci Jack i się nie ruszy.

3. A barmanka w taki dzień zza bufetu wdzięczy się,
   Lśni jak gwiazda w swojej nowej krynolinie.
   Żeglarz Jack ma dzisiaj gest, póki kiesa pełna jest,
   Forsa pójdzie dziś na szkło i na dziewczyny.

4. Ta panienka vis-…-vis, co za włosy, usta, brwi!
   I po schodach idą razem już do góry.
   Dzisiaj w nocy będzie wielki sztorm, kilka żagli trzeba zdjąć,
   Jeszcze jeden! I już za chwilę można wreszcie oddać cumy.

5. Jack wyznaczył nowy kurs. W górę żagle! Wybrać luz!
   I z zawietrznej na nawietrzną się kołyszą.
   Burta w burtę idą znów, pruje fale ostry dziób,
   Jeszcze jeden hals i zwrot przed wielką ciszą.

6. W końcu przyszedł wielki sztil, portfel zniknął, dziewczę z nim,
   Pożeglować chciałby z nią jeszcze niejeden.
   I barmanki słychać wrzask: "Nie masz forsy - spadaj Jack!  |
   Opłyń Horn i wracaj tu z pełnym portfelem."                |bis


.....................................................

KIWA JACHTEM

1. Kiwa jachtem, kiwa jachtem, kiwa,       | C
   A załoga, a załoga rzyga.               | G
   Zarzygali pokład i kajuty,
   Narzygali bosmanowi w buty.             | C

Ref.: Wczoraj była biba, u Starego Grzyba, | C G
      Zarzygali, zachlapali cały jacht.    | C G C

2. Bosman zamiast przykład dać załodze,
   Zarzygany leży na podłodze.
   Jeść się nie chce, pić się nie chce, smutno,
   A nad nami zarzygane płótno.

3. Jeden majtek rzygnął za wysoko
   I narzygał bosmanowi w oko.
   Bosman łypie drugim okiem w koło
   I obciera zarzygane czoło.

4. Drugi majtek pełznąc po pokładzie
   W rzygowinę ryło swoje kładzie.
   Kuk nad garnkiem łeb jak bania schyla,
   Przy rzyganiu bardzo się wysila.

5. Trzeci majtek aż na saling pruje,
   Cały pokład we wzorki haftuje.
   Czwarty nieprzytomny leży w koi,
   Rzyga w koło, bo się schylić boi.

6. A Kapitan po pokładzie kroczy,
   Rzygowina w fajce mu bulgocze.
   Kto tu dzisiaj jakiś kurs ustali?
   Nic nie widać w zarzyganej dali.

7. Na to Neptun swym trójzębem kiwa,
   Zarzyganą łajbę w otchłań wzywa.
   Tonie bosman, statek i załoga,
   A to czyjaś obrzygana noga.

      To jest zarzygana fajka,
      To się kończy bajka,
      Tak zginęli ochlapusy wielkich mórz.


.....................................................

KLIPER

Wykonawca: Qftry
Słowa: Grzegorz Hatylak
Muzyka:  zespół

1. W Colombo pięknych dziewcząt moc
   I kliper w porcie czekał tam.
   Straciłeś forsę, już płynąć czas
   Z herbatą aż do Anglii bram.

Ref.: Wracamy już do Anglii bram,
      Za nami sztormów chyba sto.
      Herbata w skrzyniach zgniła nam,
      Lecz lepsze to niż morza dno.

2. Choć skrzynia ciężka ręce rwie,
   W pamięci ciągle jeszcze mam
   Prześliczną dziewkę Betty Jane,
   Co czeka na mnie w Bristol Town.

3. Gdzieś pod Cape Town zahuczał wiatr,
   Barometr upadł zaś na pysk,
   Przy pompach tyrał każdy z nas
   Ratując łajbę swą i zysk.

4. Kochana Anglio, synów Twych
   Bóg chyba sam w opiece miał.
   Choć śmierć zajrzała w oczy, to
   Nasz kliper wciąż po falach gnał.

5. Już brzegi Dover widać stąd.
   Choć praca ciężka czeka nas,
   Gdy zejdziesz, Bracie, tam na ląd,
   Choć gołyś jest, zaśpiewaj tak...

ref...


.....................................................

KLIPER FAMILY

Słowa i muzyka: K. Wylężałek

Ref.: Kliper "Family", Kliper "Family", Kliper "Family" | a d F
      - Historia moich dni!                             | E a
                                                        | E7
1. Przypadek to nie zrządził, że                        | a C
   "Family" dano mu na chrzcie,                         | d F
   Gdyż dom odnalazł ten, kto raz                       | d G
   Na pokład tego statku wlazł.                         | C E
   Czy cisza była, czy też sztorm,                      | a C
   Upalny dzień, czy mroźny szron,                      | d F
   Bijących równo serc nie zawiódł on.                  | d E a
                                                        | E7
2. Pół wieku moczył tęgi kil,
   Lecz czas ośnieżył jego brwi
   I choć na pamięć znał Cape Horn,
   Nie minął go ostatni port.
   Dziś w Hilo na kotwicy tkwi,
   A rdza odmierza jego dni,
   Wolności zatrzasnęły się już dni.

3. Bo dziś, gdy zbędny jego trud,
   Jak psa wygnano go na bruk.
   Drewniane serce jego schnie,
   Gdyż wolał znaleźć grób na dnie.
   Lecz w życiu często bywa tak,
   Że miłość dwa oblicza ma,
   Ratując innych idziesz sam na złom.

ref...


.....................................................

KLIPER MARZENIE

Słowa: A. Jaskierski
Muzyka:  trad.

1. To najszybszy kliper jest na świecie, | D11 g C g B
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!       | F
   To najszybszy kliper jest na świecie. | g C
    - Z Tobą, hej, on płynie w dal.      | g D11 g

2. Jeśli tylko jesteś z wysp błękitnych,
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!
   Jeśli tylko jesteś z wysp błękitnych.
    - Z Tobą, hej, on płynie w dal.

3. Uśmiech tańczy więc w twych myśli rytm,
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!
   Uśmiech tańczy więc w twych myśli rytm,
    - I śliczna Li jest także z nim.

4. I ja także jestem z wysp błękitnych,
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!
   Mogę wsiąść na bryg "Marzenie", nim gnać.
    - Z Tobą bryg, hej, płynie w dal.

5. A więc kiedy do niej z mórz przypłynę,
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!
   A więc kiedy do niej z mórz przypłynę,
    - Śliczną Li poślubię tam.

6. W błękit strojna czeka na przystani,
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!
   W błękit strojna czeka na przystani,
    - Och, śliczna Li tam czeka na mnie.

7. Zanim Cię spostrzegłem, bryg już tam był,
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!
   Zanim Cię spostrzegłem, bryg już tam był,
    - I na pokład mą prześliczną Li wziął.


.....................................................

KNAGOWANIE

Wykonawca: Spinakery
Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk

1. Pamiętam ten słoneczny dzień,          | C d C
   Gdy pierwszy raz męczyłem się.         | C d C
   Sternika to aż trafiał szlag,          | F C
   Ocierał pot i śpiewał tak: No!...      | d C

Ref.: Knaguj, knaguj co się da,      |    | C d
      Knagowanie urok ma.            |    | G C
      Sznurek, linkę, trok i żyłkę   |    | C d
      Knaguj bracie tak, jak ja.     |bis | G C

2. Zadziwiał mnie ten zmyślny zwój,
   Aż przyszedł czas, że był już mój,
   Gdy w ciemną noc, prawie bez rąk,
   Jak chciałem, tak wiązałem go. No!...

3. A dzisiaj szał ogarnia mnie,
   Gdy jakiś dzwon knaguje źle.
   Naplącze tak, że staje włos,
   To wrzeszczę mu na cały głos: No!...

4. Odwiedził mnie mój stary druh,
   Spiliśmy się sami we dwóch.
   Wciąż pytał mnie, jak związać ma
   Te końce dwa, a na to ja: No!...

5. Tak wiele jest tematów tych,
   Co dłuższe są niż grubość ich.
   Gdy takie coś uchwycę w dłoń,
   To refren ten rąbie mnie w skroń: Aaaa...!

ref...


.....................................................

KOBIETY Z PORTU

Wykonawca: Roczeń Roman
Słowa i muzyka: Jacek Reginia-Zacharski

1. Piękny połów rejs nam dał,             | h fis
   Widać los łaskawy był -                | D A
   Każdy myślał, gdyśmy już do domu szli. | e D Fis
   Na lądzie da się przeżyć               | h fis
   Miesiąc, dwa lub trzy.                 | D A
   Ci, co żony mieli, już liczyli dni.    | e D Fis

Ref.: A nasze kobiety w porcie są,        | h fis e h
      Wypatrują swoje oczy                | D A
      Od rana do nocy,                    | e Fis
      A wieczorem stawiają w oknach       | G D
      Świece zapalone                     | e h
      I maja nadzieję,                    | D e
      Że to godzin już niewiele.          | Fis h

2. Bosman pierwszy poczuł to,
   A przygłuchy trochę był,
   Krzyknął: "Chłopcy, kry nam kadłub drą!"
   Potem szybko poszło wszystko,
   Maszt jak słomka cienka prysnął
   I nasz szkuner z desek z trzaskiem nieuchronnie szedł na dno

3. Kumple w falach przed chwilą,
   Teraz wszyscy już są w Hilo,
   Szyper w oczy mi popatrzył i podążył tam.
   I z załogi kilkunastu,
   W martwej ciszy już, bez wrzasku,
   Uczepiony jakiejś belki pozostałem w morzu sam.

4. Cud to chyba, że przeżyłem,
   Chociaż w morzu długo byłem,
   A do portu, skąd wyszliśmy, jakoś wracać strach.
   Bo gdzie oczy swe podzieję,
   Gdy odbiorę im nadzieję,
   Tym kobietom, których mężów głosy ciągle słyszę w snach.

ref...


.....................................................

KOCHAJ MNIE, A BĘDĘ TWOJĄ

Wykonawca: Kazik
Słowa i muzyka: Stanisław Staszewski

   Na statku, gdzieś w kotłowni, tam gdzie palacze są,  | d A d
   Na tle płonących głowni sylwetki czarne drżą,        | D7 g
   Wulgarną nucąc śpiewkę miotają słowa krewkie         | g
   I na portową dziewkę czekają wszyscy wraz.           | d A d

   Z pokładu marynarze dziś mają wolną noc,
   A w tym piekielnym żarze łeb pada niby kloc.
   Hej chłopcy, ja wam radzę - zetrzyjcie z gęby sadze,
   Za chwilę przyprowadzę tę, co zabawi nas.

   Już na schodach widać jej nogi,                      | A d
   Mocne wino szykujcie i trzos,                        | C F
   Już za chwilę dotknie podłogi                        | E A
   I z oddali dobiegnie jej głos.                       | E A

Ref.: Kochaj mnie, a będę Twoją,                        | d g
      Całuj mnie i mocniej tul.                         | A d
      Niechaj dziś pocałunki Twe ukoją                  | d g
      Beznadziejną tęsknotę moich ust.                  | E A
      Kochaj mnie, a będę Twoją,                        | d g
      Nie chcę nic prócz słodkich warg.                 | E A
      Niech pocałunki Twe tej nocy mnie ukoją,          | d g
      Zanim ciało znów oddam na targ.                   | A d

   Z pokładu marynarze...

   Niby kotłów wielkie ognisko,
   Płoną twarze i oczy ich grzmią.
   Pójdźmy Tobie przyjrzeć się blisko,
   Kiedy śpiewasz piosenkę tą.

ref...


.....................................................

KOCHANIE

Wykonawca: Porębski Jurek
Słowa i muzyka: Jerzy Porębski

1. Jest tylko jedna taka piosenka,          | G D
   Którą słyszałem i tam, i tu,             | C G
   Każdy ją łatwo zapamięta,                | C G
   Bo brak w niej niepotrzebnych słów.      | A7 D

   Jest tylko jedno takie słowo na świecie,
   W którym jest zasuszona łza,
   Igła z kompotem gdzieś w toalecie,
   Pijane zamiast "my" - "ty i ja".

Ref.: Kochanie, kochanie,                   | C G
      Kochanie, kochanie,                   | D G
      Kochanie, kochanie,                   | C G
      Kochanie, kochanie.                   | D G

2. I jest tam morze, jak świat, szerokie,
   Wiara, nadzieja, dobro i zło.
   Jest też Opatrzność z troskliwym okiem
   I ciepły, wytęskniony dom.

   Pełne nadziei oczekiwanie,
   Są w nim powroty, łzy i śmiech.
   Grubiańskie słowa też są i brudne pranie,
   Wielka wygrana i wielki pech.

3. Jest tam rozłąka i miłość płatna,
   I okupiony kłamstwem grosz.
   Jest też nienawiść jak krew szkarłatna
   I zwykły, zasuszony los.

   Biegnąc jak ćma, jak ćma do płomienia,
   Pośród narodzin, śmierci i zdrad,
   Pamiętaj - wszystko, wszystko masz do stracenia,
   Gdy Ci kochania w życiu brak.


.....................................................

KOCHANIE SZOTA WYBIERZ MI

1. Raz pewien student, fajny chłop,
   Poznał na żaglach dziewczynę klawą,
   Cały dzień pływał razem z nią,
   A w noc zajmował się zabawą.

Ref.: Kochanie szota wybierz mi,
      Przygotuj grota do stawienia
      I załóż kapok, komendę przejm,
      Miecz klar do spuszczenia.

2. On na sternika szkolił się,
   Ona żeglarzem dawno była
   I bardzo często, w noc czy w dzień,
   Tak ona słodko doń mówiła:

3. Ćwiczył z nią różne rufy, sztagi,
   Dojście do boi, do człowieka,
   A gdy wieczorem łódź holował,
   Nie wiedział jeszcze, co go czeka.

4. Tak żeglowali dzień i noc,
   Raz była flauta, a raz szkwalik.
   Na koniec, gdy sternikiem był,
   Coraz się mniej tych zwrotów bali.

5. Aż raz wyłajbił łódkę swą,
   Każdemu przecież to się zdarza.
   Za późno odpadł, wyjął miecz
   I trzeba było do lekarza.

6. Z naszej ballady morał ten:
   Żeby żeglować trzeba chłopa.
   Byś był szczęśliwy, zdrów i wesół,
   Nie pływaj nigdy bez kapoka.


.....................................................

KOLOR MORZA

Wykonawca: Meltrad
Słowa: Tomasz Winiarski
Muzyka:  trad.

   Ciągle w dół, tam gdzie się bielą kończy mapa,         | e D e
   Chociaż w oczach kobiet błyszczą słone łzy,            | G D e
   Niebo śle swój tęskny zew niewolnikom tego świata,     | a e a e
   Wypłyniemy, gdy krwią słońca spłonie świt.             | a h e

   Kolor morza, moja miłość, wszystko to co się zdarzyło, | e D e
   Jak żałosny mewy śmieszki krzyk.                       | D a h e
   Horyzonty, błędne koła, ta tęsknota co nas woła,       | e D e
   Choć jej ślad na wodzie dawno znikł.                   | D a h e

   Przez gniew Bogów, w bryzgach pian i cieniach mroku,
   Wyciem wiatru pchani, hen, w koszmarne sny,
   Szkuner nasz, ratunek nasz, wyprężony w kocim skoku,
   Obraz ten w pamięci mojej ciągle tkwi.

   Wciąż do przodu, byle szybciej, byle dalej,
   Na modlitwę szkoda czasu, szkoda słów.
   Horn to diabeł, jego panny - dzikie wściekłe fale,
   Ślą swój zew, więc wypłyniemy znów.


.....................................................

KOLOROWYCH MÓRZ MOZAIKA

1. Kolorowych mórz mozaika, o ho ho!
   To nie kłam, to nie jest bajka, o ho ho!
   To jedyny świat dla majtka,
   To dla niego raj.

   Maszty i stalowe liny, o ho ho!
   Jednostajny rytm maszyny, o ho ho!
   To dla niego świat jedyny,
   To dla niego raj.

Ref.: Bo my żeglarze, dzieci wolnej przestrzeni,
      Bo my żeglarze, co żyją tylko z dnia na dzień.
      Żeglarz w słońcu ogorzały, o ho ho!
      Mina groźna, wzrok zuchwały, o ho ho!
      Pływa i omija skały
      Dzielny morza syn.

2. W pewnym porcie gdzieś w melinie, o ho ho!
   Przy butelce i dziewczynie, o ho ho!
   Życie nam beztrosko płynie,
   Pal je zresztą sześć.

   Piosenka beztroska, pusta, o ho ho!
   I brzęk tłuczonego lustra, o ho ho!
   Koralowe Twoje usta
   Całowały mnie.

Ref.: Bo my żeglarze.....


.....................................................

KOLĘDA ŻEGLARSKA

Słowa: Zdzisław S. Szczepaniak
Muzyka:  trad.

1. Lulajże żeglarzu - morza perełko...
   Lulajże wichrowe ty pieścidełko,
   Lulajże żeglarzu - wiatr morzem hula,
   A "Pierwszy po Bogu" do snu utula...

2. Lulajże żeglarzu, lecz nie śpij długo,
   Czas wstawać na wachtę świtem, szarugą...
   Nie zwlekaj żeglarzu - czekają reje,
   Z wysoka zobaczysz, co wiatr przywieje...

3. Rozterkę, tęsknotę, serca niepokój,
   Sztorm wielki, huragan, po burzy spokój...
   Lulajże żeglarzu, niech Ci się przyśni
   Rodzina, dom, miłość, wszyscy najbliżsi...

4. Lulajże żeglarzu, lulajże, lulaj,
   A ty kolędo z płaczu utulaj...
   Lulajże żeglarzu - fala Ci śpiewa,
   A Twoją kolędę w świat weźmie mewa...


.....................................................

KOLĘDA ŻEGLARSKA

Wykonawca: Zejman & Garkumpel
Słowa i muzyka: Mirosław Kowalewski

1. Świat cały usnął pod śniegu żaglem,                        | d e a F G
   Mróz w oczy wiatrem nam wieje,                             | C G C e7
   Na marzeń korabiu przypłynie dziś nagle  |                 | a G a F G
   Żeglarska gwiazda z Betlejem.            |bis (i następne) | C G C e7 (CGa)

Ref.: Trwaj więc kolędo, trwaj,                               | C F C e7 a
      Nie odpłyń za szybko swym statkiem.                     | G d e a F G
      Graj nam kolędo, graj,                                  | C F a F G
      Daj złamać się z sobą opłatkiem.                        | d e a

2. Spłyń cicho kolędo na łodzie uśpione,
   Na smukłość zamkniętą w topoli,
   Na ręce w przyjaznym uścisku splecione
   I na to, co czasem nas boli.

3. Daj swoją melodią nam ukojenie,
   Daj myślom do nieba aż wzlatać
   I daj jak najczęściej przyjazne spojrzenie,
   I daj nam dotrwać do lata.

ref... x2


.....................................................

KOLĘDA ŻEGLARSKA

Wykonawca: Bluska
Słowa: Jacek Chmielewski
Muzyka: Andrzej Korycki

1. Gdy pierwsza gwiazda lśni,           | C G
   W białą poduchę wtulona,             | C C7 F
   Świąteczny kołysze bryg,             | F D C a
   Mała kolęda uśpiona.                 | C G C

Ref.: Życzenia z oddali, z daleka,      | C G
      Kolęda żeglarska, kolęda.         | G F C
      Do brzegu, bo brzeg na nią czeka, | C C7 F D
      Kolęda, żeglarska kolęda.         | C G C

2. Gdy pierwsza gwiazda lśni,
   W lustrze się toni przegląda,
   Świąteczny kołysze bryg,
   O dobrych śpiewa lądach.


.....................................................

KOLĘDA ŻEGLARZY

Wykonawca: Kogoto
Słowa: Monika Adamiecka
Muzyka:  trad.

1. Błysnęła pierwsza skra tej świętej nocy,
   Rozbłyśnie mnóstwo ich, nim wstanie dzień.
   Na niebie rodzi się w złotym warkoczu
   Najcudowniejsza z gwiazd, umiera cień.

2. Ku jasnej gwieździe tej wiedzie nasz kurs,
   Wydętych żagli biel rozdmucha wiatr.
   Nowinę dziwną gra spieniony nurt,
   Na ziemię wstąpił Bóg, oszalał świat.

3. W kręgu życzeń rozświetlonych skrą nadziei,
   Że się spełnią jak proroczy znak,
   Dziś żeglarzom, co na morze popłynęli,
   Niechaj sprzyja jak najlepszy wiatr.

4. W kręgu życzeń, które z wszystkich są najszczersze,
   A tu każde ma niezwykłą moc,
   Dziś żeglarzom, co na morze popłynęli,
   Niechaj Bóg da szczęście w taką noc.
   Niechaj Bóg da szczęście w taką noc...


.....................................................

KONGO RIVER

Wykonawca: Yank Shippers
Słowa i muzyka: Ryszard Mękarski

Ref.: Kongo River, do domu już czas,
      Płyniemy tak szybko, jak tylko się da,
      Gdy wrócimy szczęśliwie krzyknie każdy z nas:
      Wiwat Kongo River! Wiwat jeszcze raz.  

1. Bosman znów się drze, na reje wygnał mnie,
Jestem w górze, maszt mocno kładzie się.
Tak kołysze, że w oczy mi zagląda strach,
Ale w głowie myśl - "do domu już czas".

2. Jestem w górze wciąż, refuję wolno, bo
Z rei wczoraj mój przyjaciel spadł,
A mówiliśmy - gdy zejdziemy już na ląd,
Zabierzemy forse i razem przepuścimy ją.

3. Pokryte morze mgłą, z oddali słychać dzwon,
Nagle z "oka" ktoś zawołał - "widać ląd!"
Zabiły serca mocniej, oczy zaszły łzą,
Nastała wielka radość, bo przed nami dom.


.....................................................

KONGO RIVER

Wykonawca: Zejman & Garkumpel
Słowa: Marek Siurawski
Muzyka:  trad.

1. Czy byłeś kiedyś tam nad Kongo River? | D G
    - Razem, hoo!                        | e D G G
   Tam febra niezłe zbiera żniwo.        | D A D G
    - Razem weźmy go, hoo!               | D A D D

Ref.: Brać się chłopcy, brać, a żywo!    | D G
       - Razem, hoo!                     | e D G G
      Cholerne brzegi Kongo River!       | D A D G
       - Razem weźmy go, hoo!            | D A D D

2. Jankeski okręt w rzekę wpłynął,
   Tam błyszczą reje barwą żywą.

3. Skąd wiesz, że okręt to jankeski?
   Zbroczone krwią pokładu deski.

4. Ach, Kongo River, a potem Chiny,
   W kabinach same sukinsyny.

5. Ach, powiedz, kto tam jest kapitanem?
   John Mokra Śliwa - stary palant.

6. A kto tam jest pierwszym oficerem?
   Sam Tander Jim, cwana cholera.

7. A kogo tam mają za drugiego?
   Sarapę - Johna Piekielnego.

8. A bosman - czarnuch zapleśniały,
   Jack z Frisco liże mu sandały.

9. Kuk lubi z chłopcem pobaraszkować
   I nie ma czasu by gotować.

10. Jak myślisz, co mają na śniadanie?
    Tę wodę, co miał kuk w kolanie.

11. Jak myślisz, co na obiad zjedzą?
    Z handszpaka stek polany zęzą.

12. Nie zgadniesz, jaki tam jest ładunek -
    Z plugawych tawern sto dziewczynek.

ref...


.....................................................

KONIEC SEZONU

Wykonawca: Zejman & Garkumpel
Słowa: K. Dolińska
Muzyka: Zbigniew Murawski

                                          | AD.E.AD.E
1. Jeszcze nas przechodzi dreszcz,        | A.E
   kiedy zmierzch się wita z wodą,        | hfis.E
   Lecz zgubiły nam się gdzieś:           | A.E
   drugi brzeg i druga młodość.           | hfis.E
   Za wysoki dla nas próg,                | D.E
   zatrzymaliśmy się w biegu,             | D.E
   Miast wyglądać jak James Cook          | D.E
   wyglądamy z lękiem śniegu.             | hD.hE.AD.E

Ref.: A więc kochani - szmaty w dół,      | AE
      A więc kochani - maszt do schronu.  | DE
      Żegnaj Ameryko, życia pół,          | AD.h
      Nadciąga już koniec sezonu.         | G.E

      Oto kochani - wreszcie ląd,         | AE
      Oto kochani - dobijamy.             | DE
      Koniec sezonu, jedźmy stąd,         | fis.h
      To nie ryk mórz, to śmiech na sali. | D.hE.AD.E

2. W zamieszaniu szotów i want, w żagli roztrzęsionej bieli,
   Tęskno nam do czterech ścian, do pachnącej snem pościeli.
   Już nie czeka na nas nikt, tylko mąż jej i jego żona,
   Nawet nam nie było wstyd za ten idiotyczny romans.

3. Pod nóż poszły nasze sny, a pod młotek idą słowa,
   Słychać uderzenia trzy, aukcja trwa posezonowa.
   Kto się sprzeda za psi grosz, a kto wkupi i zostanie,
   Tylko u nas proszę - grosz, po sezonie zawsze taniej.

ref... x2


.....................................................

KONIEC SEZONU

Wykonawca: Kill Water
Słowa: Maciej Czerwonko
Muzyka:  trad.

Ref.: Czas do domu wracać już,         | G C G
      Żagle zdejmij, w worek włóż.     | C G C D
      Za pół roku wyjdziesz znów.      | G C G
      Kiedy trzeba będzie, wrócisz tu. | G D7 G

1. Sezon żagli skończył się,           | G C G
   Czas przeminął - chcesz, czy nie.   | G C D
   W sen zimowy idą już                | G C G
   Jachty, co pokryje z czasem kurz.   | C G C D7

2. Puste keje zakuł lód.
   Niech się zdarzy jakiś cud,
   By mróz odszedł w siną dal,
   Żeby pływać znów na grzbietach fal.

3. Nie pamiętasz, co to wiatr,
   Pusty port to nie Twój brat.
   Wokół tylko śniegu biel,
   A ty chciałbyś znowu mieć swój cel.

4. Lecz w pamięci ciągle tkwi
   Jasny obraz z tamtych dni,
   Gdy płynąłeś wciąż pod wiatr.
   Więc nie chowaj swoich starych szmat.


.....................................................

KORAB

Wykonawca: Opoka Tomasz

   Dłoń spokojna, wiośniana, gładzi morskie grzbiety,
   Wiatr ulata na Alpy, skąd zdrowie rozdaje
   Na cytrynowe sady, na oliwne gaje,
   Słońcu pomaga ubrać w liść winnic szkielety.

   Z rana modre zwierciadła i morza, i nieba
   W południe opalowe śmieją się nawzajem.
   W niedzielę ich uśmiechu, cierpiących zwyczajem
   Dumam, milczę lub wzdycham, lutni mi potrzeba!

      Korab pozwieszał skrzydła
      Już nie włada nimi,
      Coraz cichszymi ślady
      I coraz słabszymi.

   Posuwa się i oto staje do zaśnięcia,
   Wołają o piosenkę towarzysze smutni.
   Korab śpi, milczą żagle, gdzież jesteś o lutni!
   Wróć, cierpię przyjaciółko, do mego objęcia!

      Lutni mi potrzeba,
      Lutni mi potrzeba,
      Lutni mi potrzeba.


.....................................................

KORMORAN

Wykonawca: Spinakery
Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk

                                                  | ver.1
1. Na moim Kormoranie wygodne żeglowanie,         | G D
   Bo gdy na dziobie leżę, to ręce mam na sterze. | C G
   Na moim Kormoranie mam czas na opalanie        | G D
   I wszyscy mi machają, kiedy mnie wyprzedzają.  | C G

Ref.: Oj, gapią się żeglarze,
      Zdziwione mają twarze,
      Kto zrobił taki ship,
      Ach, tego nie wie nikt.

2. Na moim Kormoranie przewiozę Cię kochanie,
   Zmieścimy się oboje, na nogi są hundkoje.
   Na moim Kormoranie odpada cumowanie,
   Do brzegu nie dojdziemy, bo kilem zaryjemy.

3. Na moim Kormoranie nie grozi mi ściganie,
   Gdy inni mkną do domu, ja stoję nieruchomo.
   Na moim Kormoranie też czasem cud się stanie
   I spacerowym krokiem popłynę nagle bokiem.

4. Na moim Kormoranie ciekawe sterowanie,
   Gdy wkoło sztorm i burza, ster z wody się wynurza.
   Na moim Kormoranie niewielkie przechylanie,
   Bo żagiel tak, jak trzeba i nie zasłania nieba.

5. Na moim Kormoranie przyjemne żeglowanie,
   Bo kto mnie okiem zmierzy - w uśmiechu zęby szczerzy.
   Na moim Kormoranie odczuwam podziwianie,
   Bukszprytu oraz masztu zazdroszczą z innych jachtów.

ref...


.....................................................

KORSARZ

Wykonawca: Kill Water
Słowa i muzyka: Marcin Mścichowski

1. Słony, zachodni wiatr,                  | a G C
   Maszty na fal spienionym tle,           | F C G
   Dobrze widzieć morze, choćby spoza krat | d A F C
   I wśród szumu słyszeć krzyki mew.       | F C E

2. Ściany nadmorskich skał,
   Sezamy ukrytych w nich grot,
   Krwi krople na klingach, toledańska stal,
   Weneckich złotników klejnoty.

3. Galeony Henryków Filipów
   Malowane barwami płomieni,
   Inkaskie złoto i perły Antyli
   W gołębniku brudasów z Tortugi.

4. Córki Kacyków i wielkich Mogołów,
   Tancerki z portowych tawern,
   Tysiące piastrów i luidorów,
   Brak grosza na rum i na strawę.

5. Piaski Złotego Wybrzeża,
   Zielone wzgórza Irlandii,
   Miękkie jedwabie i flamandzkie sukna,
   Rany lizane przez fale.

6. Słońce i chłód, zwykły ranek,
   Stary ksiądz przyszedł, żałować mi każe,
   Straszy mnie diabłem i ogniem piekielnym,
   A ja tylko się bałem zestarzeć.


.....................................................

KORSARZE

Wykonawca: Zejman & Garkumpel

1. Drżą palmy wysmukłe, z południa dmie wiatr,          | a A7 d
   Hawajskie gdzieś słychać gitary,                     | E E7 a A7
   Hawajska melodia upaja jak wiatr,  |                 | d a
   Hawajski w niej urok i czary.      |bis (i następne) | E7 a A7 (E E7a)

2. Synowie mórz bliskich i dalekich mórz,
   Od wichrów spalone ich twarze,
   Za pasem złowrogo zatknięty tkwi nóż,
   Ci ludzie to właśnie korsarze.

3. Ich życie to wino, dziewczyna i śpiew,
   Świst wiatru na wantach i linach.
   Że pokład jest twardy, to bajka, to cóż,
   Lecz miętkie ma ciało dziewczyna.

4. Dziewczyno, daj usta, niech krew w żyłach gra,
   Wszak jutro ruszamy na morze.
   Nie znudzi mnie nigdy pieszczota Twych warg,
   Ni uścisk, Kochana, nie zmoże.

5. Dziś ta, jutro inna dziewczyna i port,
   I inni otoczą nas ludzie,
   Więc całuj mnie mocno, niech krew płynie z ust,
   W ramionach Twych spocznę po trudzie.

6. A potem świst noża, tak cichy jak szept,
   I śmierć Cię utuli w ramionach.
   Hawajską melodię zanuci Ci wiatr
   I fala zaszumi spieniona.


.....................................................

KOTWICA

Słowa: Mariusz Zaruski
Muzyka: J. Hajdun

   Hej, czas już, czas, kotwicę rwij do góry!     | D A
   A bierz się wraz, ochoczo ciąg za sznury!      | F g
   Choć wicher dmie i szumi fala złota,           | F g
   Nie dla nas, nie, bezczynność i tęsknota.      | B A7

      Czy tu, czy tam, los jeden nam,             | G A7 D
      Na morze droga jedna.                       | e A7 D
      Hej czas, już czas, a bierz się wraz,  |    | A7 D A7 h
      Kotwicę zerwać ze dna!                 |bis | e A7 D


.....................................................

KOŁO

Wykonawca: Porębski Jurek
Słowa i muzyka: Jerzy Porębski

1. Noc - daleko do słońca! Noc - daleko do gwiazd!                 | CD G7CG
   Ta noc - daleko do końca! Po dwustu dniach.                     | CBAd FCGC
   Dzień - tak szaro dokoła! Dzień - przetkany snem!               | DE A7DA7
   Ten dzień - już nikt nie zawoła! Ten pierwszy dzień.            | DCH7e GDA7D

2. Już, już - już słońce świeci! Już, już - praca i sen!
   Już, już - już jakoś to leci! Trzydziesty dzień.
   Hej, hej - do słońca i morza! Hej, hej - do wielkich fal!
   Hej, hej - ryby jak zboża! Daj, daj Boże, daj!

3. Ho, ho - jak piękne wybrzeża! Ho, ho - ten stary port!
   Ho, ho - jak ziemia świeża, gdy w kalendarzu sto!
   Rejs - rutyna, rutyna! Rejs - odmiana snu!
   Już czas wychodzić z kina. Już czas wypłynąć znów.

      Nie raz już to wymarzyłem, nie raz widziałem we śnie,        | aehFis7h
      Nie raz, nie raz to przeżyłem, nie raz spłukałem się w grze. | H7ehFis7h
      Nie raz w morzu samotności, nie raz byłem z sobą sam,
      Nie raz smutek u mnie gościł, nie raz przegrywałem bank.

      Nie raz zatoczyłem koło, nie raz powtórzyłem krąg,           | GD7ae
      Nie raz pochyliłem czoło, nie raz do tych samych rąk.        | aehFis7h

4. Rejs - rutyna, rutyna! Rejs - odmiana snu!
   Już czas wychodzić z kina. Już czas wypłynąć znów.
   Noc - daleko do słońca! Noc - daleko do gwiazd!
   Ta noc - już bliżej do końca! Po tylu, tylu dniach!


.....................................................

KOŁO FORTUNY

Wykonawca: Wodny Patrol
Słowa: Sławomir ("Rączka") Dłoniak

1. Nadszedł wreszcie czas, by ruszyć tyłek swój,
   Popłynąć gdzieś na morze, zobaczyć cały świat.
   Więc żegnaj Stara Szkocjo, wyruszam w długi rejs,
   Może kiedyś zobaczymy się.

Ref.: W rejs wyruszam, hen, daleko gdzieś,
      Tam, gdzie nie był nikt.
      Gdzie fortuną kusi los, a diabeł woła "Cześć!",
      Właśnie tam wietrze nieś mnie, nieś.

2. Majątek zastawiłem w lombardzie u Jefreya.
   Za złoto, które dał, kupiłem stary bryg.
   Wypchałem go po brzegi, w nim moja nadzieja,
   By napełnić złotem kufer w mig.

3. Sztorm mnie nie pokonał, piratom dałem w kość.
   Fortuny gwiazda błyszczy, wiatr mi sprzyja wciąż.
   Do Ameryki płynę, by mocniej nabić trzos,
   Potem wracam, bo złota mam już dość.

4. Bawełny zakupiłem za cztery beczki soli,
   Okazja była taka, że aż zapiera dech.
   Lecz nie zauważyłem wielkiego stada moli,
   Wszystko zżarły, dziś mnie dopadł pech.

5. Tak już w życiu bywa, lecz nie załamuj się.
   Raz jest ze mną szczęście, a potem pecha mam.
   Na pewno znów popłynę i jedno tylko wiem,
   Było warto - wszystkim mówię wam.


.....................................................

KOŁYSANIE

Wykonawca: Broken Fingers Band
Słowa i muzyka: Janusz Sikorski

1. Kołysanie, kołysanie,                           | C E7 a A7
   Żagle, jak nerwy napięte, pchają mnie pod prąd. | d G C E7
   Dałeś mi dobry Panie Oceanie                    | C E7 a A7
   Podszyty wiatrem los.                           | d G C E7

   Kołysanie, kołysanie,
   Jak "Latający Holender" wsiąkam w noc.
   Dałeś mi dobry Panie Oceanie
   Podszyty wiatrem los.

2. Wystygł już kubek kawy,                         | C E7 a A7
   Co miał mi ręce grzać.                          | d G C E7
   Papieros zgasł w rękawie przemoczonym,          | C E7 a A7
   W zegarach zbutwiał czas.                       | d G C C7

Ref.: A w butach mi chlupie Atlantyk,              | F G
      Rdzewieję na wskroś.                         | C A7
      Hej, Panie Reumatyzm,                        | F G
      Gapisz się jak sroka w kość.                 | C A7
      Widnokrąg w lusterku sekstantu               | F G
      Tak, jak koślawy płot.                       | C A7
      Mego domu w ogrodzie sztormów,               | F G
      Domu wciąż kołyszących się podłóg,           | F G
      Domu, którego adres                          | F G
      Może wsiąkł.                                 | C E7

3. Karleją wielkie sprawy
   Po drugiej stronie wiatru, z dala stąd.
   Czasem się zachce baby, no to wtedy
   Znowu się przyśni ląd.

Ref.: A w butach mi chlupie Atlantyk,
      Rdzewieję na wskroś.
      Hej, Panie Reumatyzm,
      Gapisz się jak sroka w kość.
      Widnokrąg w lusterku sekstantu
      Tak, jak koślawy płot.
      Mego domu w ogrodzie sztormów,
      Domu wciąż kołyszących się podłóg,
      Domu, którego adres
      Może wsiąkł.

4. Kołysanie, kołysanie,
   Jak "Latający Holender" wsiąkam w noc.
   Dałeś mi dobry Panie Oceanie
   Podszyty wiatrem los.
   Dałeś mi dobry Panie... .                       | C E7 a


.....................................................

KOŁYSANKA

Wykonawca: Orkiestra Dni Naszych
Słowa i muzyka: Jerzy Kobyliński

1. Zaśnij już żeglarzu mój,           | a G a
   Odpływa mały okręcik twój,         | F C G a
   Zaśnij już, zaśnij już,            | G C
   A mama przytuli i będzie tuż, tuż. | F C G a

2. Jak wielkie żagle, są twoje sny,
   Wszystkie piękne i białe, bez kropli łzy,
   A każdy, jak biały ptak,
   Nad nocą unosi Ciebie do gwiazd.

3. Jeszcze chwila i kilka mgnień,
   Na drugim brzegu powita Cię dzień,
   Lecz teraz śpij, teraz śnij,
   Teraz płyń do portu, gdzie mama i ty.


.....................................................

KOŁYSANKA

Wykonawca: Jolly Roger
Słowa: Tomasz Winiarski
Muzyka:  trad.

1. Uśnij już, oczka zmruż,             | aCdG
   Przytul się do moich myśli.         | CEa E
   Niech zielonooki bóg,               | aCdG
   Da Ci baśń, której nie wyśnisz.     | CEa E

Ref.: W zatokę wszedł statek, co biegł | CGaF
      Tu na rączych skrzydłach wiatru. | CEa E
      Uśnij już, oczka zmruż,          | aCdG
      Przytul się do moich myśli.      | CEa

2. Pieśń daleka jak marzenie,
   Każe nam wyruszyć w drogę.
   Jak motylich skrzydeł czar,
   Łopot żagli i szum fal.

3. Uśnij już, oczka zmruż,
   Przytul się do moich myśli.
   Niech zielonooki bóg,
   Da Ci baśń, której nie wyśnisz.


.....................................................

KOŁYSANKA

Słowa i muzyka: Mirosław Peszkowski

1. Śpij moja Mała, przyjemnych snów,
   To nic, że gdzieś dziki sztorm targa reje znów.  |bis (i następne)
   Przecież ja wrócę najprędzej, jak będę mógł,
   Stargany wichrami siedmiu groźnych mórz.
   Naj naj, na-naj na-naj, naj na-na, na-na-naj,
   Naj naj, na-naj na-naj, naj naj, na-naj.

2. Stoję za sterem, wokół wre sztorm,
   Ciebie znów widzę tu, o Tobie myślę wciąż,
   Nad głową słyszę skrzypiącą gadkę rej,
   A fale się śmieją i ja śmieję się.
   Naj naj, na-naj na-naj, naj na-na, na-na-naj,
   Naj naj, na-naj na-naj, naj naj, na-naj.

3. Lecz kiedy wrócę do Ciebie znów,
   Nie zaznam spokoju tu, nie spełnię Twoich snów.
   Przecież na lądzie niepewny jest mój krok,
   Na morzu odżywam, choć widzę Cię co noc.
   Naj naj, na-naj na-naj, naj na-na, na-na-naj,
   Naj naj, na-naj na-naj, naj naj, na-naj.


.....................................................

KOŁYSANKA DLA BIEDRONA

Wykonawca: Zejman & Garkumpel
Słowa: Mirosław Kowalewski
Muzyka: Mirosław Kowalewski, Zbigniew Murawski

                                               | ver.1
Ref.: Dzień się spać położył nagle,            | D0 fis G A7
      Łararam, łararam, łararam dam daj.       | D0 fis
      Nocka w snu dmuchnęła żagle,             | G A7
      Łararam... łararam raj.                  | D A7

1. Spod przymkniętych powiek                   | h e
   Płyną Kolumbowie                            | h e
   Między gwiazdy, tam, gdzie północny biegun. | G A D A7
   Płynie Sindbad z misiem,                    | h e
   Mleczna droga skrzy się,                    | h e
   A dorośli gdzieś z tyłu na brzegu.          | G A7 D

2. Cała noc przed nami
   Zalśni przygodami,
   W rejsie z bajek nie spotka nic złego.
   Weseli piraci
   Uśmiechem wąsaci
   Płyną obok statkiem z klocków "Lego".

3. Dookoła w bieli
   Świat żagli z pościeli,
   Przytulony misio steruje jak nikt.
   Morza kolorowe,
   Sztormy truskawkowe,
   Płyniemy do portu, co się zowie... świt.

ref...


.....................................................

KOŁYSANKA DLA JANKA

Słowa i muzyka: Janusz Sikorski

   Wkładam stary płaszcz i wychodzę z siebie, | D6 d0 e A7 D
   Niosę Twój płacz, dokąd niosę, nie wiem.   | D6 d0 A7 D
   Na spacer po starym porcie,                | e D
   Na długą drewnianą keję,                   | e D
   W horyzont wbijam paznokcie,               | e e0 c0
   Na cumach życia butwiejąc.                 | e A7

   Niech mówią mi: antypodów nie ma
   I nie ma wyjść, gdy się wdeszcza schemat.
   Bo przecież nie umrą żaglowce,
   Ni oddech wody i nieba,
   A Ty mi niedługo dorośniesz,
   Choć wiem - dzisiaj zostać mi trzeba.

   Więc śpij synku mój pod kołderką marzeń,
   Niech Ci się śni syty wiatru żagiel.
   Bo przecież nie umrą żaglowce,
   Ni oddech wody i nieba,
   A Ty mi niedługo dorośniesz,
   Choć wiem - dzisiaj zostać mi trzeba.

   Więc wkładam stary płaszcz i wychodzę z siebie,
   Niosę Twój płacz, dokąd niosę - nie wiem.
   Na spacer po starym porcie,
   Na długą drewnianą keję,
   W horyzont wbiję paznokcie,
   I będę czekał na Ciebie.

   Więc śpij... .


.....................................................

KRAINA MARZEŃ

Wykonawca: Przylądek Starej Pieśni
Słowa i muzyka: Marcin Krzyżewski

1. Gdy otwieram rano oczy,               | C a
   Wtedy wiem, że mi się śnił,           | F G
   Piękny rejs na koniec świata,         | C a
   Do zatoki marzeń mych.                | D7 G
       Chociaż teraz jestem mała,        | F G
       I do szkoły muszę iść,            | F G
       Wiem, że kiedyś, tak czy owak,    | C a
       W piękny rejs mi przyjdzie wyjść. | F G C

Ref.: A więc żegnaj już mamusiu,         | C G
      A więc żegnaj tato też.            | F C
      Już dwudziesta na zegarze,         | E a
      Przyszedł czas wypłynąć w rejs.    | D7 G
          Więc zamykam szybko oczy,      | C G
          By pogrążyć się we śnie.       | F C
          Może dzisiaj zaprowadzi        | E a
          Do zatoki marzeń mnie.         | F G C

2. Kiedy śnię o pięknych statkach
   Szybujących lekko w dal,
   Kiedy widzę, jak tak lecą
   Na swych żaglach pośród fal,
       Widzę siebie, jak chusteczką
       Łzy ocieram raz, czy dwa,
       Bo na morze płyną chłopcy
       Szukać swoich marzeń tam.

3. Kiedyś będę morskim wilkiem,
   Będę miała własny jacht,
   A kapitan i załoga
   Poprowadzą mnie przez świat.
       Skarby mórz i oceanów
       Przed oczami staną nam.
       Popłyniemy wszyscy razem
       Do zatoki, którą znam.


.....................................................

KRAINA MAYO

Wykonawca: Roczeń Roman
Słowa: Ernest Bryll
Muzyka:  trad.

1. Zbieram manatki swoje zaraz na Świętą Brygidę,
Bo się do słodkiej wiosny dni miękko rozciągają
Nikt mnie już nie zatrzyma jak idę to już idę
I będę lazł aż dojdę do serca krainy Mayo.

2. Tam, w Cleramoris mieście spędzę nockę rozpustną
A w Balla, w ciemnym piwsku utopię swe ubóstwo.
W Kiliaden zanurkuję w rozkoszy aż po pięty
Od Baliamore pójdę golutki, jako święty.

3. Niechaj krew w sercu huczy, jako przypływ pienisty
Jak chmury, które w górach mgły ciemne rozciągają.
Ja marzę o Karra i Galen, dwu miastach, gwiazdach świetlistych
Witajcie mi w drodze, Skawele witajcie doliny Mayo, Krainy Mayo.

4. Na koniec stanę w Kiliaden, zaiste raju na Ziemi
Tu rosną najsłodsze jabłka, duma Irlandii całej.
Tu się zatrzymam i będę pomiędzy najbliższymi
Przekleństwo lat opadnie, znów jestem chłopcem małym.

.....................................................

KRAKOWSKIE SZANTY

Wykonawca: Porębski Jurek
Słowa i muzyka: Jerzy Porębski

1. I znów przeminął rok, przeminął, nie wiem jak,       | C.G.C.C7.F.F7.C.C7.
   A przepłynięte setki mil straciły słony smak.        | F.D.C.a.C.G.C.G.
   Jak prześwietlony film, jak obcy ląd we mgle,        | C.G.C.C7.F.F7.C.C7.
   Zostały nam wspomnienia, hej, jak malowanki w szkle. | F.D.C.a.C.G.C.C7.

      Szkoda mi lata, szkoda tych nocnych wacht,        | F7.F7.C.C7.F7.F7.C.C7.
      Księżyców nad żaglami i koralowych raf.           | F.D.C.a.C.G.C.C7.
      Dzisiaj remanent, dziś zamknięty sklep,           | F7.F7.C.C7.F7.F7.C.C7.
      Wyschnięte jachty drzemią, a zamiast żagli śnieg. | F.D.C.a.C.G.C.G.

2. I znów przeminął rok, znów tutaj my, tam wy,
   A w starej Rotundzie, hej, żeglarska śpiewka brzmi.
   Hej, Stare Dzwony, hej - z wawelskich wież!
   Zabieramy Kraków w ten rozśpiewany rejs.

      Kołysaj szanty, kołysanie szant
      Rozkołysem dojdzie do ośnieżonych Plant.
      Hej, Alma Mater, trzymaj się burt!
      Przycumować z rufy ten podwawelski gród!

3. I znów przeminął rok, przeminął, nie wiem jak,
   A w starej Rotundzie, hej, wolnego miejsca brak.
   Dziś nakręcamy film, dziś malowanki w szkle
   Zostaną we wspomnieniach, zapłyną, Bóg wie gdzie.

      Hej, Komandorze, tak trzymaj kurs,
      Chociaż Monika zamężną panną już!
      Hej, Stare Dzwony - "Bierz ją, Johnny, bierz!"
      Zabieramy Kraków w ten rozśpiewany rejs.


.....................................................

KRONIKA PODRÓŻY CZYLI CIUCHCIĄ W NIEZNANE

Wykonawca: Trzy Korony
Słowa: Janusz Kondratowicz
Muzyka: Krzysztof Klenczon

0. "Najpiękniejsze są takie podróże,                     | h Fis
   Które pamięć na zawsze zachowa,                       | cis Gis
   Gdy dziewczyna jest piękna nad podziw,                | D A
   A kolejka wąskotorowa."                               | E7 A

1. Pociąg ruszył, lecz w wagonie nikt już nie jest obcy, | A D AC G A
   Jeśli nie wiesz, czy dojedziesz, spytaj zawiadowcy!   | A D AC G A
                                                         | A A Gis
Ref.: Ale nie martw się już dłużej, usiądź naprzeciwko,  | fis h f C Gis
      Zawiadowca Ci odpowie, gdy wypije piwko,           | d a E7 a
      Zawiadowca Ci odpowie, gdy wypije piwko.           | d a E7 A
                                                         | a E7 E7 G7 G7 G Gis A
2. Bucha, bucha dym z komina, płoną złote iskry,
   Jeśli nie wiesz, czy dojedziesz - spytaj maszynisty.

Ref.: Ale nie martw się już dłużej, usiądź naprzeciwko,
      Maszynista nas dogoni, gdy wypije piwko,
      Maszynista nas dogoni, gdy wypije piwko.

3. Za godzinę dzień i noc się w szary wieczór splotą,
   Jeśli nie wiesz, dokąd jedziesz, mnie zapytaj o to.

Ref.: Ale nie martw się już dłużej, usiądź naprzeciwko,
      I poczekaj, bo ja także skoczyć chcę na piwko,
      I poczekaj, bo ja także skoczyć chcę na piwko.

   La la la...                                           | A A7


.....................................................

KRWAWE RÓŻE

Wykonawcy: The Pioruners, Shantymen

1. No, chłopcy, znowu tylko kląć,
    - Hej, rwijmy krwawe róże, hej rwij!
   Trza te cholerne płótna zdjąć.
    - Hej, rwijmy krwawe róże, hej rwij!

Ref.: Hej, pociągnij dłużej,
      Hej, rwijmy krwawe róże, hej rwij!

2. Przed nami chyba Iquai Bay,
   Może staniemy tam na dzień.

3. Przylądek Horn i śnieg, i mróz,                      (wersja Shantymen)
   Hej, piekło wśród lodowych gór.

3. A potem znów Przylądek Horn,                     (wersja The Pioruners)
   Urodzić się, to diabli błąd.

4. Buty i kurtki lichwiarz wziął,
   Zbroczone rany trysną krwią.

5. I jeszcze raz, a będzie już,
   Wierzgajmy byki słonych mórz!

ref...


.....................................................

KSIĘŻYC

Wykonawca: Spinakery
Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk

1. Gdy wolno płynie łódź i ciemna wody toń,
   Gdy słońce zaszło już i noc podaje dłoń.
   Już czas do koi, czas marzenia senne snuć,        |
   Wspominać przeszły dzień, gdy wolno płynie łódź.  |bis (i następne)

2. Księżyca jasny krąg, za grotem chowa się
   - Dobranoc, pora spać - wszak jutro też jest dzień.
   Nie zatrudniajcie już zmęczonych nóg i rąk,
   Oświetla drogę nam księżyca jasny krąg.

3. Załoga cała śpi i tylko wachtę ma
   Ten księżyc, który też do portu drogę zna.
   Niech sen przyniesie wam przygodę nowych dni
   - Dobranoc, pora spać - załoga cała śpi.


.....................................................

KTO MI UKRADŁ PASAT?

Słowa: Kazimierz Robak
Muzyka:  trad.

1. Płynę przez oceany:
   Gdynia, King George i Rio.
   Trzy miesiące bez mała
   Bardzo dobrze mi szło!
      Aż ktoś mi ukradł pasat - ach kto?
      Świeżuteńki pasat - no, no!
      Tylko pasatu mi brak!

2. Żona w domu mi płacze
   (Zresztą - kto ją tam wie?),
   A ja się pluskam bezradnie
   I nic nie dzieje się,
      Bo ktoś mi ukradł pasat - ach kto?
      Świeżuteńki pasat - no, no!
      Tylko pasatu mi brak!

3. Nawet chief nie wie, kto to,
   Choć na śledztwie się zna!
   Utopiłbym chyba złodzieja,
   Gdyby w ręce mi wpadł!
      Kto mi ukradł pasat - ach kto?
      Świeżuteńki pasat - no, no!
      Tylko pasatu mi brak!

4. Cóż za zagadka przyrody?
   Cóż za cholerny traf?
   Na co mi tyle wody?
   Mnie potrzebny jest wiatr!
      A ktoś mi ukradł pasat - no kto?
      Świeżuteńki pasat - no, no!
      Ktoś mi ukradł pasat - no kto?
      Świeżuteńki pasat - no, no!
      Tylko pasatu mi brak!


.....................................................

KUK

Wykonawca: Stare Dzwony

1. Idzie z Nord-Westu potworny sztorm,
   A po zawietrznej skalisty ląd.
   Jest jednak pewien sposób,
   Żeby z takiej matni wyjść:
   "Wszyscy na dek! I kuka złapać mi!"

2. Gęba czerwona, ogromny brzuch.
   Prawdziwy Jonasz ten nasz kuk.
   Więc go za ręce i za nogi,
   Razem, wspólnie złapmy, hej!
   Za burtę go, a kliper pójdzie lżej!

3. Zniknął w kambuzie, zatrzasnął luk.
   "Otwórz łobuzie! No otwórz kuk!
   Jak nie chcesz po dobroci
   Do wilgoci samodzielnie iść,
   Dynamit tutaj mam, lont już się tli!"  |bis


.....................................................

KUMPEL Z GOPŁA

Wykonawca: Porębski Jurek i Bluska
Słowa i muzyka: Jerzy Porębski

   Pierwszy rejs robisz z nami     | C
   I masz strach za oczami, ale... | C7
   Nie bój się!                    | F7
   Mówię Ci, nie bój się!          | C7

   Są tu z nami cwaniaki -
   Lubią wódę, lubią draki, ale...
   Nie bój się!
   No!...

         Gdyby przyszedł taki czas,
         Żeby ktoś Ci w drogę wlazł -
         Powiedz mnie.
         O tak... Powiedz mnie.

   Co? Myślisz, że jestem za słaby,
   Aby bały się mnie te draby?
   Ho, ho... Stary!
   Nie bój się!

   Myślisz: Któryś podskoczy
   I wydrapie mi oczy
   Zanim zacznę grę?
   Heh...

         Już tak nieraz bywało,
         Że się gnaty łamało, a więc...
         Nie bój się.
         Proszę: Nie bój się!

   Łajba? Fakt - już niemłoda,
   Ale na złom to jej szkoda,
   Jeszcze pływać chce...

   Kiedy wiatr z dziobu duje,
   Trochę z nami tańcuje,
   Trochę blachy gnie...

         Ale dziób przetnie "dziada",
         Potem śruba z nim gada
         I już nie jest źle.
         O... Nie jest źle.

   Stary wycisk nam wstawia,
   Ale to zwykła ludzka sprawa, no więc...
   Nie przejmuj się!

   Gdy już deski są ciche,
   Jumper ciągnie za kichę, wtedy...
   Schowaj się!

         Potem wyleź z kanciapy
         I bierz szuflę do łapy,
         I już nie jest źle.
         O nie...

   Co? Mówisz, że ktoś ma długie ucho?
   He, he... "U nos się nim nie nasłucho", a więc...
   Nie bój się!

   Kiedy będą problemy -
   Razem je rozwiążemy
   I nie będzie źle.

         Wiem, że nie śpisz nocami,
         Chcesz skumplować się z nami -
         Oto moja dłoń...
         - Poznaj mnie!


.....................................................

KUPLETY Z SZOPKI NOWOROCZNEJ NA S/Y POGORIA

Słowa: Kazimierz Robak, Zdzisław S. Szczepaniak, Tomasz Gasiński
Muzyka:  góralska

   Płynie jacht po morzu,
   Płynie na silniku.
   Hej - czyja to zasługa?
   Naszych mechaników!

   Goni nas Chief, goni,
   Goni do roboty.
   Hej - dziś Ci nie nawrzucał,
   Nawrzuca Ci potem!

   Jadzie Bosman, jadzie
   Maszyną po żaglach.
   Hej - co dzisiaj zaszyje,
   Jutro wiatr potarga!

   Duma nasz wódz, duma,
   Sztorm mu bobu daje.
   Hej - czy postawić marsle,
   Czy nie targać dalej?

   Powrócimy do dom
   Brodaci i chudzi.
   Hej - niejeden z nas w pracy
   Straszną litość wzbudzi!

   Pokażem bicepsy,
   Pokażem siniaki.
   Hej - jakby co do czego,
   Nie pękamy draki!

   Masz wachtę w kambuzie,
   Masz wachtę w kingstonie.
   Hej - myłeś w kuchni gary,
   Nie mów o tym żonie!

   Nikt Cię nie zrozumie
   Tak, jak Bosman - matka.
   Hej - załoga nie ludzie,
   "Pogoria" nie klatka!

   Kiwa jachtem, kiwa,
   Fala go kołysze.
   Hej - dostaniemy wódki,
   To będziemy ciszej!

   Dostaniemy wódki,
   Razem wypijemy.
   Hej - w Nowy Rok, jak nigdy,
   Na fali wejdziemy!


.....................................................

KURS DO DOMU

Wykonawca: Orkiestra Samanta
Słowa i muzyka: Dariusz ("Macoch") Raczycki

1. Kiedy ładownie pełne           | a e
   I do domu wracać pora,         | F G
   Patrzysz na morze rzewnie
   I tęsknota w Tobie woła.

      Kurs do domu trzeba brać,   | F G a
      Kurs do domu trzeba brać.

2. Każdy wieloryb - Brat Twój,
   Chociaż harpun topisz w nim.
   Stada płyną gdzieś na zachód,
   Rejsu to ostatnie dni.

      Kurs do domu trzeba brać,
      Kurs do domu trzeba brać.

3. Choć Islandii białe brzegi
   Cieszą oko w mroźne dni,
   Wypatrujesz już zieleni,
   Stały ląd się ciągle śni.

      Kurs do domu trzeba brać,
      Kurs do domu trzeba brać.

4. Już harpuny odłożone.          | h fis
   I otarte z morskiej soli,      | G A
   Gdzieś daleko port nasz czeka,
   Zawracamy w nasze strony.

      Kurs do domu trzeba brać,   | G A h
      Kurs do domu trzeba brać.


.....................................................

KUSA JANKA

Słowa: Tomasz Piórski
Muzyka:  trad.

1. Czterdzieści lat przez cały świat, pamiętam jednak ją. | D C G D
    - Hurra, ta Janka kieckę kusą ma!                     | D7 C A D
   Mym pierwszym portem Rotterdam i tam poznałem ją.      | D C G D
    - Hurra, ta Janka kieckę kusą ma!                     | D7 C A D

Ref.: Janka kieckę kusą ma, kieckę kusą ma.               | D C G D
      Hurra, ta Janka kieckę kusą ma!                     | D7 C A D

2. Lat szesnaście miałem i w kieszeni pensów garść,
   Panna rzekła: "Piątkę daj, możemy grzechy kraść."

3. I dała poznać mi przez noc możliwości swe,
   Jak dziś pamiętam ciało jej, pieszczotki jędrne dwie.

4. A rano, chociaż w głowie kac, na szkuner trzeba biec,
   Choć często stałem w Rotterdam, już nie spotkałem jej.

Ref.: Janka kieckę kusą ma, kieckę kusą ma.
      Hurra! Czy któryś z was Kusą Jankę zna?


.....................................................

KUTER MIKSER

Wykonawca: Smugglers
Słowa: Andrzej Mendygrał

1. "No ruszcie się chłopy, wyłaźcie na dek,            | D A
   Wnet pora wydawać, daleko jest brzeg."              | A G

Ref.: A z kutra morze mikser zrobiło, że ach!          | D A G
      Aż wręgi mu trzeszczą i piszczy mu w szwach.     | D G A
      Razem, heave away, haul away, trzęsie aż strach. | D G A

2. Już sieci za burtą, już w tarle nasz trał,
   Już czujesz żołądek i wiesz, gdzie go masz.

3. Ej, wolno coś idzie, bo pełny jest wór
   I winda przeciąga trał w prawo na burt.

4. Wór w górze i lasty zasypał nam śledź,
   Wytrzęsło, zmuliło, lecz dobrze go mieć.

5. A teraz do domu, na dzisiaj już dość,
   Na kei znów będę nie małpa, lecz gość.

Ref.: Choć z kutra...


.....................................................

KWIAT MÓRZ

Słowa: R. Burchardt
Muzyka:  trad.

1. Do portu wpłynął statek nasz,           | F d a F
    - "Kwiat Mórz", "Kwiat"!               | C7 F B
   Lśnią srebrem jego liny, maszt.         | F d g B
    - "Kwiat Mórz", chłopcy, hej, "Kwiat"! | F C7 F

2. Co pudło stare barwi nam?
   To nocne gwiazdy, srebrny blask.

3. Szypr bandy, Jim, zły, gruby łotr,
   Szypr bandy, Jim, bez oka łotr.

4. A czemu srebrny szyper nasz?
   Bo barwi gwiazd go, fali blask.

5. Myśl, co na obiad było dziś?
   Toć srebrne woły, osła ryk.

6. A co kolacją, powiedz nam?
   Ot, z chleba skóry, z dziurą dzban.

7. Kwitniemy więc tu, chłopcy, wraz,
   Kwitniemy jak zły cały świat.

8. Do portu wpłynął statek nasz,
   Lśnią srebrem jego liny, maszt.


.....................................................

KWIAT WANILII

Wykonawca: Atlantyda
Słowa i muzyka: Sławomir Klupś

1. Nasz kliper znów, jak osty miecz przecina fale,   | D D7 G
   Zamarza lód, na zewnątrz będzie z minus sześć,    | A7 D
   Północny szlak, gdzie coraz zimniej, coraz dalej, | D D7 G
   I jedna myśl w kubryku ciągle męczy nas:          | A G A7 D

Ref.: Way-hey, popłyńmy tam, gdzie rośnie kwiat wanilii,
      Way-hey, popłyńmy tam, gdzie złoto w rzekach lśni,
      Way-hey, popłyńmy tam, gdzie czarne są dziewczyny,
      Way-hey, popłyńmy tam, choćby na parę chwil.

2. Parszywy rejs, pewnie skończymy gdzieś na skale,
   Na pertach rej niejeden swój zakończył los,
   Więc piję rum, żeby nie myśleć co się stanie
   I wtedy tak, jak pozytywka łeb mi gra:

3. Nie jeden raz przyszło o życie w lodach walczyć,
   Dziś tamte dni wśród palm wspominam, jak zły sen,
   Zachodni wiatr buja hamaki wśród daktyli,
   A z tamtych lat pozostał tylko refren ten:

ref...
 |  Szanty

KABESTAN

Wykonawca: Cztery Refy
Słowa i muzyka: A. Jaskierski

1. Do kabestanu chłopcy wraz,      | a e a
    - Ze wszystkich pchać go sił!  | d a G a
   Niech ciągnie kotwę z morza dna
    - Kabestan, a my z nim!

2. Od kabestanu łańcuch skrzypi,   | d G A7
    - Do diabła, mocniej pchaj!    | d a G a
   Kotwica w górę, pot niech kipi!
    - Pchaj mocniej, raz i dwa!

3. Już wnet za rufą zniknie ląd,
    - Do diabła, mocniej pchaj!
   Bo zaraz odpływamy stąd.
    - Pchaj mocniej, raz i dwa!

4. Za jednym zwojem drugi zwój,
    - Do diabła, mocniej pchaj!
   Aż sztorman krzyknie głośno: "Stój!..."
    - Pchaj mocniej, raz i dwa!  |x3


.....................................................

KABESTAN

Wykonawca: Kogoto
Słowa: Monika Adamiecka

   Spójrz, ach spójrz,
   Ja jestem starym kabestanem,
   Rusz, mnie rusz,
   Ma rdza na łapach Ci zostanie.

   Spójrz, ach spójrz,
   Przeżarła mnie słona woda,
   Rusz, mnie rusz,
   Wciąż marzę o morskich przygodach.

   Spójrz, ach spójrz,
   Zgrzyt liny to dla mnie muzyka,
   Ach, rusz, mnie rusz,
   Zobaczysz, jak pięknie zazgrzytam.

      A teraz wszyscy                 | (ten fragment jest mówiony)
      wyobrażamy sobie,
      że jesteśmy na starym pięknym statku!
      I... ruszamy kabestanem.
      Więc...?

   Spójrz, ach spójrz,
   Handszpaki mam ciągle jak nowe,
   Ach, rusz, mnie rusz,
   Historię Ci swoją opowiem.

   Spójrz, ach spójrz,
   Na twarde me kości zastane,
   Rusz, mnie rusz,
   Będę Ci dobrym kabestanem.

   Spójrz, ach spójrz,
   W uścisku swym linę przecieram,
   Więc, rusz, mnie rusz,
   Piekielna to karuzela.

   Spójrz, ach spójrz,
   Na dłoniach już ślady masz krwawe,
   Więc, rusz, mnie rusz,
   Wnet skończysz tę diablą zabawę.

   Obrót!


.....................................................

KALATÓWKI 23.12.96

Wykonawca: Orkiestra Dni Naszych
Słowa i muzyka: Jerzy Kobyliński

   Cichnie muzyka w morza wielkich salach,
   Cichną już wiatry, łagodnieje fala,
   Światło przebija oto wodę ciemną,
   Wszystko przed Tobą, wszystko przede mną.

   Jeszcze opłyniemy ten świat dookoła,
   Nikt już powstrzymać wtedy nas nie zdoła,
   Zdążę zakochać się w Tobie bez pamięci,
   Niech nam zazdroszczą w niebie święci.

   Stamtąd już blisko w góry na polanę,
   Tak to dziać się będzie i tak się stanie,
   Czy w blasku Słońca, czy w księżyca pełni,
   Tak dziać się będzie, tak się wypełni.


.....................................................

KALIMAN

Wykonawca: Perły i Łotry Shanghaju
Słowa: Grzegorz ("Maja") Majewski
Muzyka:  trad.

1. Pociągnij w dół na hura
   Kaliman ah ah ah ah ah kaliman
   Pociągnij w dół na hura
   Pociągnij w dół na hura
   Kaliman ah ah ah ah ah kaliman
   Pociągnij w dół.

2. Pociągnij w dół raz i dwa
   Kaliman ah ah ah ah ah kaliman
   Pociągnij w dół raz i dwa
   Pociągnij w dół raz i dwa
   Kaliman ah ah ah ah ah kaliman
   Pociągnij w dół.

3. Encore un coup laoura
   Kaliman ah ah ah ah ah kaliman
   Encore un coup laoura
   Encore un coup laoura
   Kaliman ah ah ah ah ah kaliman
   Encore un coup.


.....................................................

KANGAROO

Słowa: Ryszard Mękarski
Muzyka:  trad.

                                     | ver.1
1. Przed laty przewoźnikiem byłem,   | G7
   Cóż, to każdy wie.                | C G C
   I choć wiodłem wtedy łatwe życie, | C F
   Nadszedł podły dzień.             | G7
   Odmienić chciałem żywot mój,      | G7
   Bo człowiek głupcem jest          | C G C
   I na statek wnet się zaciągnąłem, | C F
   Wypłynąłem w rejs.                | G7 C

Ref.: O, żegnaj stary porcie Bristol,
      Żegnaj panno ma!
      Nie sądziłem, że wypłynę w morze,
      Potem przeklnę świat.
      Dziś przyszło w morzu spędzić czas -
      Tak chciał parszywy los -
      Liczyć dni i noce na pokładzie
      Statku "Kangaroo".

2. Słuchajcie, jak głupotę mą
   Ukarał wredny los:
   Kiedyś piękną młodą pannę miałem,
   Nawet mądrą dość.
   Szczęśliwy bardzo byłem z nią,
   Lecz nagle, jak na złość,
   Marynarzem zapragnąłem być.

3. Wróciłem do Bristolu więc,
   Znalazłem pannę swą
   Lecz, jak się zaraz okazało,
   Już nie była nią.
   "Mężatką jestem teraz." -
   Z uśmiechem rzekła mi -
   "Wybrałeś chłopcze morze,
   Więc na morze płyń."

ref...


.....................................................

KANGUR

Wykonawca: Smugglers
Słowa: Grzegorz ("Guru") Tyszkiewicz, Dariusz Ślewa
Muzyka:  trad.

1. Szczęśliwy żywot wiodłem, kiedym przewoźnikiem był,           | D.GDG
   Ale czart mi szepnął: "W morze idź!" i rozbił wszystko w pył. | G.e.CD7G
   Bosmanem wnet zrobili mnie, krypa "Kangur" zwała się,         | D.GDG
   Babę fest znalazłem szybko, pomyślałem: "Nie jest źle!"       | G.e.CD7G

Ref.: Gdy "Kangur" ruszał z Bristol Town,                        | D
      Przez myśl nie przeszło mi,                                | D G D G
      Ile taka stara lafirynda może napsuć krwi.                 | G e C D G

2. Cóż, lat troszeczkę miała, mówiła mi żem zuch,
   Nie była starą panną, bo przede mną padło dwóch,
   Lecz przyszło rzucić cumy nam, a że nie był ze mnie leń,
   Osiemnaście pensów, jak w pysk dał, przynosił każdy dzień.

3. Pół roku diabli wzięli, lecz to głupstwo - mówię wam,
   Pomyślałem: "Wrócę, zejdę, no i już nie będę sam."
   Wróciłem, przekonałem się, żem głupi był i już,
   Od pół roku żyła z bubkiem, który pływał wszerz, nie wzdłuż.

4. I tak marzenia wzięły w łeb, a Ty młody słuchaj też:
   Jeśli dom chcesz mieć i żonę w nim, przez Kanał pływaj wszerz,
   A dla mnie "Kangur" domem jest i na żonę późno już,
   Przeżarte solą życie me, więc muszę pływać wzdłuż.


.....................................................

KANONIER McCARTHY

Wykonawca: Cztery Refy
Słowa i muzyka: Piotr Zaleski

Ref.: Kanonier McCarthy to bitny był chłop.   | G C G D
      I łeb miał na karku, i pięści jak młot, | C G C D
      I dziewcząt bez liku od Rio do Hull.    | G C G D
      Kanonier McCarthy to łajdaków król.     | C D G D G
                                              | C D G D G
1. Zaciągnął się kiedyś na okręt "Noir",      | C G D
   Zbuntował załogę, piratem się stał.        | C G C G
   W Cieśninie Torresa grasował przez rok.    | C G C D
   Niejeden tam statek zakończył swój los.    | C G D G

2. Gdy forsy miał dosyć, osiedlił się w Perth
   I życie spokojne do śmierci mógł mieć,
   Lecz zgubił go hazard. - Postawcie tu dzban!
   Jak zginął McCarthy opowiem dziś wam.

3. W tawernie "Pod Słoniem" jak zwykle był tłok.
   McCarthy grał w kości, pił piwo jak smok.
   Co rzut, to dwie szóstki, a czasem i trzy.
   Ech, łza się kręciła na widok tej gry.

4. Do gry zasiadł Oskar zwalisty jak tur
   I garść złotych monet wyrzucił na stół.
   Rzucali na zmianę - McCarthy i on,
   I przegrał wnet Oskar swój półroczny żołd.

5. Rozjuszył się Oskar, do bójki się rwał,
   McCarthy był szybszy, a cios pewny miał.
   Lecz kumpel Oskara, co w tłumie się krył,
   Ukradkiem od tyłu nóż w plecy mu wbił.


.....................................................

KAP, KAP

Wykonawca: Przylądek Starej Pieśni
Słowa i muzyka: Tomasz Winiarski

Ref.: Kap, kap, po kropelce,
      Whisky z rurki sączy się.
      Kap, kap, będzie więcej,
      Byle się nie zaczął dzień.

1. Dziadek mój powtarzał wciąż,
   Że na dobrą whisky
   Trzeba mieć klonowy sok  |
   I kociołek czysty.       |bis (i następne)

2. Tato mój ten przepis znał,
   Dobrze go stosował,
   Potajemnie z klonu sok
   Co noc destylował.

3. Ja, choć soku z klonu brak,
   Zakupiłem cukier,
   Siedzę sobie przy maszynce
   I mam wszystko w dupie.

ref...


.....................................................

KAPITAN DALEKIEJ ŻEGLUGI

Słowa: Andrzej Nowicki
Muzyka: Mirosław Peszkowski

1. Kapitan dalekiej żeglugi        | F C F
   W każdym porcie zaciągał długi. | C F C d
   Gdy zawijał do portu,           | C F A7
   To, po prostu dla sportu,       | d A
   Tu pożyczył tysiąc, tam drugi.  | d a d
   O la la, o la la, o la la.      | A7 d C F C d

      Tysiąc funtów pożyczył w Londynie,
      Tysiąc lirów pożyczył w Messynie,
      Tysiąc franków w Maroku,
      Tysiąc batów w Bangkoku,
      Tysiąc złotych, gdy płynął przez Gdynię.
      O la la, o la la, o la la.

2. I tak coraz bogatszy się stawał,
   Uważając za pyszny to kawał.
   Gdy pożyczył, to nagle
   Wiatru nabierał w żagle
   I odpływał, i nie oddawał.
   O la la, o la la, o la la.

      Klną go Włosi, Anglicy, Syjamczycy,
      I Polacy, Marokańczycy.
      Gdyby wrócił raz drugi,
      Gdzie zaciągnął swe długi,
      Srogo tam się z nim każdy policzy.
      O la la, o la la, o la la.

3. Więc choć w swym kapitańskim kubryku
   Różnych dewiz zgromadził bez liku,
   Nigdzie przybić nie może,
   Tylko błądzi gdzieś morzem,
   By wszelkiego uniknąć ryzyka.
   O la la, o la la, o la la.

      Na nic tyle ogromnych mu bogactw,
      Nigdy jego nie skończy się droga.
      Morskie wiatry dmą i dmą,
      Błąka się statek-widmo,
      Jako straszna dla wszystkich przestroga.
      O la la, o la la, o la la.


.....................................................

KAPITAN HAYES

Wykonawca: Tonam & Synowie
Słowa: Bogdan Kuśka
Muzyka:  trad.

1. Był to normalny dzień, cholerny skwar,
   Kotwica szybko poszła w dół przy jednej z raf.
   Maleńkiej wyspy życia rytm spokojnie trwał
   Tak, jak od wieków.

   Nikt nie przypuszczał, że ten piękny stan
   Zakłóci stary szkuner, co w pobliżu stał.
   Dowodził nim kapitan zły, co Hayes się zwał,
   Łowca niewolników.

Ref.: Gdzie "Atlantic" szkuner z nami płynie, gdzie
      - Nikt nie wie z nas.
      Biały człowiek z wyspy wszystkich porwał. Gdzie
      Chce sprzedać nas.

2. Naiwny naród ten, co szczęście znał.
   Gościnnie białych ludzi wziął do swoich chat.
   W prezencie wiele rzeczy swych, owoców dał
   Jak przyjaciołom.

   Kapitan przybył tam w intencji złej.
   W rewanżu za gościnność ich, za dary te,
   Obiecał wszystkich dowieźć w mig, żaglowcem swym
   Na sąsiednią wyspę.

3. Lecz gdy płynęli już, gdy wiatr ich gnał,
   Kapitan do ładowni swych jak bydło gnał.
   Wypuścić w porcie wszystkich gdzieś i sprzedać chciał
   Jak zwykły towar.


.....................................................

KAPITAN PAPAWA

Słowa: Lucjan Szenwald, Konstanty Ildefons Gałczyński
Muzyka: Lucjan Szenwald, Jerzy Braun, Olaf Svensen

1. Na świetlistych, mglistych wyspach Hawaj,     | a E7 a
   Na Tahiti i na Isle de Cook, Cook, Cook,      | d E7 a E a
   Mieszkał straszny Kapitan Papawa,             | C d a
   Co pił, palił i Murzynów tłukł, tłukł, tłukł. | H7 E7 a E a

Ref.: Jukaj - li-li! Jukaj - li-li!              | C G
      Haiti, Tahiti, Hawaj, Hawaj, Bum!          | a E7 a E a

2. Biedni byli tłuczeni Murzyni,
   Ci Murzyni tłuczeni na miał, miał, miał.
   Tylko palmom było na pustyni
   Nieco lepiej, gdy wiatr słodki wiał, wiał, wiał.

3. Lecz i palmy lubił tłuc Kapitan.
   Rwał za włosy i kokosy jadł, jadł, jadł.
   W nocy żonę dusił, tak jak pyton,
   Straszny pyton, australijski gad, gad, gad.

4. Fatma oczy miała ultrafiolet,
   Włosy - kobalt, cerę - ekstra iks, iks, iks.
   Na jej ustach kwitł flażolet,
   Lecz Kapitan miał ideę fiks, fiks, fiks.

5. Szedł w pustynię i zrywał kokosy,
   Kiedy straszna go dusiła chuć, chuć, chuć.
   I kokosy całował jak włosy,
   Ich łupiny słodkie lubił żuć, żuć, żuć.

6. A kokosy wyrastały w palmy,
   Więc żołądek pęczniał mu jak słoń, słoń, słoń.
   Z przejedzenia wizje absurdalne
   Na korabiach przypływały doń, doń, doń.

7. Wreszcie umarł kapitan Papawa
   I położył skromnie się na wznak, wznak, wznak.
   Na świetlistych, mglistych wyspach Hawaj,
   Tak się żyło, umierało, tak... tak... tak...

ref...


.....................................................

KAPITAN Z SAINT MALO

Wykonawca: The King Stones
Słowa: Damian Leszczyński
Muzyka:  trad.

1. Ach, ten kapitan z Saint Malo,
    - A-li, a-lo,
   Nie straszny jemu kaszalot.
    - A-li, a-li, a-li, a-lo, a-li, a-lo.

2. Wiele panienek kiedyś znał
   I w Valparaiso jedną miał.

3. Od drugiej w Rio brał, że hej,
   Trzecia odwiedzał we Frisco Bay.

4. A marynarzom w kufle lał
   Wciąż wodę z zęzy i się śmiał.

5. Och, pił i palił sam za trzech,
   Nam nagie kości kazał jeść.

6. Pierwszy oficer bał się wciąż
   Butów, co w dupę kopały go.

7. Drugi, nie lepszy, ze strachu raz,
   Wyleciał za burtę, do wody wpadł.


.....................................................

KAPITANOWIE

Muzyka:  trad.

1. Marynarz tęskni, lecz zawsze skrycie,
   Za ukochaną, za domem swym.
   Za polskie morze oddałby życie,  |
   Za polskie morze dałby krew.     |bis (i następne)

      Więc pijmy wódkę, kapitanowie,
      Niech smutek zginie w rozbitym szkle.
      Że jest nam smutno, nikt się nie dowie,  |
      Że jest nam smutno, nigdy źle.           |bis (i następne)

2. A gdy Cię zdradzi luba dziewczyna,
   To nie rozpaczaj i nie roń łez.
   W gronie kolegów napij się wina,
   A wszystkie smutki pójdą precz!

      Więc pijmy wino, kapitanowie,
      Niech smutek zginie w rozbitym szkle.
      Gdy nas nie będzie, nikt się nie dowie,
      Czy dobrze było nam, czy źle.

3. Nam nie jest smutno na oceanie,
   Weselem naszym, gdy burza wre.
   Lecz, gdy z nas któryś na lądzie stanie,
   Wtedy jest smutno i bardzo źle.


.....................................................

KARAIBY

Wykonawca: Orkiestra Samanta
Słowa i muzyka: Dariusz ("Macoch") Raczycki

Ref.: Karaiby, Karaiby, rumba, samba i chacha.             | A7 E7
      Karaiby, Karaiby, popłyniemy tam na desce od sracza. | E7 A7

1. Karaiby, magiczne wyspy,                                | A
   Najlepsze wakacje dla ludzi znad Wisły.                 | E
   Tam piękna plaża, gorące słońce,                        | E
   U nas komary w dupę tnące.                              | A

2. Tam rosną palmy, daktyle, banany,
   By żyć, nie potrzebny Ci grosz złamany.
   U nas zaś płacisz ceny srogie,
   A ból największy, że piwo za drogie.

3. Bajeczne wyspy - te Karaiby,
   Kłopoty są tam tylko na niby.
   Gorące piaski i czysta woda,
   Najlepszy polski kurort się chowa.

4. Heban króluje tam na plaży,
   Z podniety każdy się facet smaży.
   Chodzą też prawie nagie kobiety,
   Lecz żadna po polsku nie mówi niestety.

5. Chociaż tak pięknie i kolorowo,
   Wiesz, że na pewno ubawisz się zdrowo,
   To brak tam żagli, tawern i szant -
   Dla żeglarzy te wyspy to jeden wielki kant.


.....................................................

KIEDY MIAŁEM SIEDEMNAŚCIE LAT

Wykonawca: Spinakery
Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk

                                                      | G.D.GD.G |bis
1. Kiedy miałem siedemnaście lat,                     | G.D.G.D
   Wyruszyłem z domu w świat.                         | G.C.D.D
   Nad szerokie morze droga mnie    |                 | G.D.G.C (G.D.G.C.C.C.C)
   Prowadziła poprzez kraju szmat.  |bis (i następne) | G.D.GD.G

2. Zaciągnąłem się na wielki ship,
   Co do nieba maszty miał.
   Tam na rozkaz kapitana w mig
   Marynarzy tłum na reje gnał.

3. Na hamaku miałem miejsce swe,
   Choć niewiele było snu.
   Do najgorszej pracy brali mnie
   I tak mijał każdy dzień po dniu.

4. Nieraz człowiek padał już na nos,
   Nieraz nieźle dostał w kość
   I w bezsenną długo szlochał noc.
   Miałem wtedy tego morza dość.

5. Teraz wreszcie własną łajbę mam,
   Mogę robić to, co chcę,
   Lecz wspominam z łezką tamte dni,
   Tamte chwile, gdy mi było źle.


.....................................................

KIEDY NAM PRZYJDZIE

Wykonawca: Spinakery
Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk

1. Kiedy nam przyjdzie w morze wyjść...          | C G C
    - Machaniem ręki                             | F
      Żegnają panienki,                          | C
      Kiedy już nam przyjdzie na to morze wyjść. | G C
      Na to morze wyjść...                       | G C

2. Kipią odmęty, ryczy sztorm...
    - Nikt nie wysiada,
      Taka tu zasada,
      Kiedy kipią w krąg odmęty i zaryczy sztorm.
      I zaryczy sztorm...

3. A gdy nam przyjdzie wroga lać...
    - Użyj łańcucha,
      Niech się leje jucha,
      Kiedy okrutnego wroga trzeba będzie lać.
      Trzeba będzie lać...

4. A kiedy wachty przyjdzie kres...
    - Legnie na deku
      Człowiek przy człowieku,
      Kiedy naszej wachty już nastąpi kres.
      Już nastąpi kres...

5. Zagra gitara, piśnie flet...
    - Smutne godziny,
      Gdy nie ma dziewczyny,
      Kiedy zagra nam gitara i zapiszczy flet.
      I zapiszczy flet...

6. Więc się uniesie szanty ton...
    - Młody, czy stary,
      Ile w piersiach pary,
      Niesie się po morzu naszej szanty ton.
      Naszej szanty ton...

7. W końcu popłynie złoty rum...
    - Tańczy załoga,
      A za burtą woda,
      Kiedy już popłynie ten złocisty rum.
      Ten złocisty rum...


.....................................................

KIEDY PIRAT SIĘ NAPIJE (ZAKĄSKA)

Wykonawca: Spinakery
Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk

1. Kiedy pirat się napije,
    - Wino, gin, whisky, rum!
   To się wtedy dobrze bije.
    - Wino, gin, whisky, rum!

Ref.: Ach, zajadaj mój kolego:
      Kury, kaczki, gąski.
      Nie wynika nic dobrego
      Z picia bez zaką...
      Z picia bez zaką...
      Z picia bez zakąski.

2. Wiele skarbów nazdobywa,
   Kiedy gruchnie sobie piwa.

3. Dzbanek miodu prosto z beczki,
   Aż zabłysną w oczach świeczki.

4. Okowity miarka mała
   I już tańczy knajpa cała.

5. Gdy wesoło, ludzi kupa,
   To do tańca rwie się dupa.

6. Gdy piraci zatańcują,
   Szynkareczki popiskują.

7. Cały świat się wkoło śmieje,
   Gdy gorzała nieźle grzeje.

8. We łbach kręci się baranom,
   A wesoło wielkim panom.

9. Więc pod ławy z baranami,
   A my sobie pośpiewamy.

10. Kiedy pirat się napije,
    To się wtedy dobrze bije!


.....................................................

KIEDY STATEK WYPŁYWA

   Ta ta ta ta ta ta ta ta ta ta

1. Posłuchajcie, to piękna opowieść,
   Stary żeglarz wyruszał po skarb,
   Szukał złota, diamentów i sławy,
   Znalazł słońce, przygodę i wiatr.

Ref.: Kiedy statek wypływa na morze
      A kapitan obierze już kurs,
      Wtedy wszystko wydarzyć się może.
      Popłyniemy tam, gdzie przywita nas cud.

2. Dzisiaj Ty postaw żagle i wypłyń,
   Bo ten rejs daje Ci milion szans.
   Nie myśl o tym, że wszystko już było,
   Każdy z nas może odkryć swój skarb.

ref...

   Ta ta ta ta ta ta ta ta ta ta  |bis


.....................................................

KIEDY Z MORZA WRACA JACK

Wykonawca: Cztery Refy
Słowa: Jerzy Rogacki
Muzyka:  trad.

1. Posłuchajcie teraz mnie, o dziewczynach śpiewać chcę,   | C F C
   O dziewczynach, co opróżnią wam kieszenie.              | G
   Kiedy z morza wraca Jack, w pełnej sakwie dzwoni szmal, | C F C G
   I będzie dzwonił tak, aż spełnią się marzenia.          | C F G C

2. Coraz głośniej, zgiełk i gwar, Jack odnalazł już swój bar
   I butelkę Krwi Nelsona wnet osuszy.
   A panienek nie brak tu, wszystkie piękne jak ze snu,
   Tu kotwicę rzuci Jack i się nie ruszy.

3. A barmanka w taki dzień zza bufetu wdzięczy się,
   Lśni jak gwiazda w swojej nowej krynolinie.
   Żeglarz Jack ma dzisiaj gest, póki kiesa pełna jest,
   Forsa pójdzie dziś na szkło i na dziewczyny.

4. Ta panienka vis-…-vis, co za włosy, usta, brwi!
   I po schodach idą razem już do góry.
   Dzisiaj w nocy będzie wielki sztorm, kilka żagli trzeba zdjąć,
   Jeszcze jeden! I już za chwilę można wreszcie oddać cumy.

5. Jack wyznaczył nowy kurs. W górę żagle! Wybrać luz!
   I z zawietrznej na nawietrzną się kołyszą.
   Burta w burtę idą znów, pruje fale ostry dziób,
   Jeszcze jeden hals i zwrot przed wielką ciszą.

6. W końcu przyszedł wielki sztil, portfel zniknął, dziewczę z nim,
   Pożeglować chciałby z nią jeszcze niejeden.
   I barmanki słychać wrzask: "Nie masz forsy - spadaj Jack!  |
   Opłyń Horn i wracaj tu z pełnym portfelem."                |bis


.....................................................

KIWA JACHTEM

1. Kiwa jachtem, kiwa jachtem, kiwa,       | C
   A załoga, a załoga rzyga.               | G
   Zarzygali pokład i kajuty,
   Narzygali bosmanowi w buty.             | C

Ref.: Wczoraj była biba, u Starego Grzyba, | C G
      Zarzygali, zachlapali cały jacht.    | C G C

2. Bosman zamiast przykład dać załodze,
   Zarzygany leży na podłodze.
   Jeść się nie chce, pić się nie chce, smutno,
   A nad nami zarzygane płótno.

3. Jeden majtek rzygnął za wysoko
   I narzygał bosmanowi w oko.
   Bosman łypie drugim okiem w koło
   I obciera zarzygane czoło.

4. Drugi majtek pełznąc po pokładzie
   W rzygowinę ryło swoje kładzie.
   Kuk nad garnkiem łeb jak bania schyla,
   Przy rzyganiu bardzo się wysila.

5. Trzeci majtek aż na saling pruje,
   Cały pokład we wzorki haftuje.
   Czwarty nieprzytomny leży w koi,
   Rzyga w koło, bo się schylić boi.

6. A Kapitan po pokładzie kroczy,
   Rzygowina w fajce mu bulgocze.
   Kto tu dzisiaj jakiś kurs ustali?
   Nic nie widać w zarzyganej dali.

7. Na to Neptun swym trójzębem kiwa,
   Zarzyganą łajbę w otchłań wzywa.
   Tonie bosman, statek i załoga,
   A to czyjaś obrzygana noga.

      To jest zarzygana fajka,
      To się kończy bajka,
      Tak zginęli ochlapusy wielkich mórz.


.....................................................

KLIPER

Wykonawca: Qftry
Słowa: Grzegorz Hatylak
Muzyka:  zespół

1. W Colombo pięknych dziewcząt moc
   I kliper w porcie czekał tam.
   Straciłeś forsę, już płynąć czas
   Z herbatą aż do Anglii bram.

Ref.: Wracamy już do Anglii bram,
      Za nami sztormów chyba sto.
      Herbata w skrzyniach zgniła nam,
      Lecz lepsze to niż morza dno.

2. Choć skrzynia ciężka ręce rwie,
   W pamięci ciągle jeszcze mam
   Prześliczną dziewkę Betty Jane,
   Co czeka na mnie w Bristol Town.

3. Gdzieś pod Cape Town zahuczał wiatr,
   Barometr upadł zaś na pysk,
   Przy pompach tyrał każdy z nas
   Ratując łajbę swą i zysk.

4. Kochana Anglio, synów Twych
   Bóg chyba sam w opiece miał.
   Choć śmierć zajrzała w oczy, to
   Nasz kliper wciąż po falach gnał.

5. Już brzegi Dover widać stąd.
   Choć praca ciężka czeka nas,
   Gdy zejdziesz, Bracie, tam na ląd,
   Choć gołyś jest, zaśpiewaj tak...

ref...


.....................................................

KLIPER FAMILY

Słowa i muzyka: K. Wylężałek

Ref.: Kliper "Family", Kliper "Family", Kliper "Family" | a d F
      - Historia moich dni!                             | E a
                                                        | E7
1. Przypadek to nie zrządził, że                        | a C
   "Family" dano mu na chrzcie,                         | d F
   Gdyż dom odnalazł ten, kto raz                       | d G
   Na pokład tego statku wlazł.                         | C E
   Czy cisza była, czy też sztorm,                      | a C
   Upalny dzień, czy mroźny szron,                      | d F
   Bijących równo serc nie zawiódł on.                  | d E a
                                                        | E7
2. Pół wieku moczył tęgi kil,
   Lecz czas ośnieżył jego brwi
   I choć na pamięć znał Cape Horn,
   Nie minął go ostatni port.
   Dziś w Hilo na kotwicy tkwi,
   A rdza odmierza jego dni,
   Wolności zatrzasnęły się już dni.

3. Bo dziś, gdy zbędny jego trud,
   Jak psa wygnano go na bruk.
   Drewniane serce jego schnie,
   Gdyż wolał znaleźć grób na dnie.
   Lecz w życiu często bywa tak,
   Że miłość dwa oblicza ma,
   Ratując innych idziesz sam na złom.

ref...


.....................................................

KLIPER MARZENIE

Słowa: A. Jaskierski
Muzyka:  trad.

1. To najszybszy kliper jest na świecie, | D11 g C g B
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!       | F
   To najszybszy kliper jest na świecie. | g C
    - Z Tobą, hej, on płynie w dal.      | g D11 g

2. Jeśli tylko jesteś z wysp błękitnych,
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!
   Jeśli tylko jesteś z wysp błękitnych.
    - Z Tobą, hej, on płynie w dal.

3. Uśmiech tańczy więc w twych myśli rytm,
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!
   Uśmiech tańczy więc w twych myśli rytm,
    - I śliczna Li jest także z nim.

4. I ja także jestem z wysp błękitnych,
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!
   Mogę wsiąść na bryg "Marzenie", nim gnać.
    - Z Tobą bryg, hej, płynie w dal.

5. A więc kiedy do niej z mórz przypłynę,
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!
   A więc kiedy do niej z mórz przypłynę,
    - Śliczną Li poślubię tam.

6. W błękit strojna czeka na przystani,
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!
   W błękit strojna czeka na przystani,
    - Och, śliczna Li tam czeka na mnie.

7. Zanim Cię spostrzegłem, bryg już tam był,
    - Żagiel, żagiel, żagiel staw!
   Zanim Cię spostrzegłem, bryg już tam był,
    - I na pokład mą prześliczną Li wziął.


.....................................................

KNAGOWANIE

Wykonawca: Spinakery
Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk

1. Pamiętam ten słoneczny dzień,          | C d C
   Gdy pierwszy raz męczyłem się.         | C d C
   Sternika to aż trafiał szlag,          | F C
   Ocierał pot i śpiewał tak: No!...      | d C

Ref.: Knaguj, knaguj co się da,      |    | C d
      Knagowanie urok ma.            |    | G C
      Sznurek, linkę, trok i żyłkę   |    | C d
      Knaguj bracie tak, jak ja.     |bis | G C

2. Zadziwiał mnie ten zmyślny zwój,
   Aż przyszedł czas, że był już mój,
   Gdy w ciemną noc, prawie bez rąk,
   Jak chciałem, tak wiązałem go. No!...

3. A dzisiaj szał ogarnia mnie,
   Gdy jakiś dzwon knaguje źle.
   Naplącze tak, że staje włos,
   To wrzeszczę mu na cały głos: No!...

4. Odwiedził mnie mój stary druh,
   Spiliśmy się sami we dwóch.
   Wciąż pytał mnie, jak związać ma
   Te końce dwa, a na to ja: No!...

5. Tak wiele jest tematów tych,
   Co dłuższe są niż grubość ich.
   Gdy takie coś uchwycę w dłoń,
   To refren ten rąbie mnie w skroń: Aaaa...!

ref...


.....................................................

KOBIETY Z PORTU

Wykonawca: Roczeń Roman
Słowa i muzyka: Jacek Reginia-Zacharski

1. Piękny połów rejs nam dał,             | h fis
   Widać los łaskawy był -                | D A
   Każdy myślał, gdyśmy już do domu szli. | e D Fis
   Na lądzie da się przeżyć               | h fis
   Miesiąc, dwa lub trzy.                 | D A
   Ci, co żony mieli, już liczyli dni.    | e D Fis

Ref.: A nasze kobiety w porcie są,        | h fis e h
      Wypatrują swoje oczy                | D A
      Od rana do nocy,                    | e Fis
      A wieczorem stawiają w oknach       | G D
      Świece zapalone                     | e h
      I maja nadzieję,                    | D e
      Że to godzin już niewiele.          | Fis h

2. Bosman pierwszy poczuł to,
   A przygłuchy trochę był,
   Krzyknął: "Chłopcy, kry nam kadłub drą!"
   Potem szybko poszło wszystko,
   Maszt jak słomka cienka prysnął
   I nasz szkuner z desek z trzaskiem nieuchronnie szedł na dno

3. Kumple w falach przed chwilą,
   Teraz wszyscy już są w Hilo,
   Szyper w oczy mi popatrzył i podążył tam.
   I z załogi kilkunastu,
   W martwej ciszy już, bez wrzasku,
   Uczepiony jakiejś belki pozostałem w morzu sam.

4. Cud to chyba, że przeżyłem,
   Chociaż w morzu długo byłem,
   A do portu, skąd wyszliśmy, jakoś wracać strach.
   Bo gdzie oczy swe podzieję,
   Gdy odbiorę im nadzieję,
   Tym kobietom, których mężów głosy ciągle słyszę w snach.

ref...


.....................................................

KOCHAJ MNIE, A BĘDĘ TWOJĄ

Wykonawca: Kazik
Słowa i muzyka: Stanisław Staszewski

   Na statku, gdzieś w kotłowni, tam gdzie palacze są,  | d A d
   Na tle płonących głowni sylwetki czarne drżą,        | D7 g
   Wulgarną nucąc śpiewkę miotają słowa krewkie         | g
   I na portową dziewkę czekają wszyscy wraz.           | d A d

   Z pokładu marynarze dziś mają wolną noc,
   A w tym piekielnym żarze łeb pada niby kloc.
   Hej chłopcy, ja wam radzę - zetrzyjcie z gęby sadze,
   Za chwilę przyprowadzę tę, co zabawi nas.

   Już na schodach widać jej nogi,                      | A d
   Mocne wino szykujcie i trzos,                        | C F
   Już za chwilę dotknie podłogi                        | E A
   I z oddali dobiegnie jej głos.                       | E A

Ref.: Kochaj mnie, a będę Twoją,                        | d g
      Całuj mnie i mocniej tul.                         | A d
      Niechaj dziś pocałunki Twe ukoją                  | d g
      Beznadziejną tęsknotę moich ust.                  | E A
      Kochaj mnie, a będę Twoją,                        | d g
      Nie chcę nic prócz słodkich warg.                 | E A
      Niech pocałunki Twe tej nocy mnie ukoją,          | d g
      Zanim ciało znów oddam na targ.                   | A d

   Z pokładu marynarze...

   Niby kotłów wielkie ognisko,
   Płoną twarze i oczy ich grzmią.
   Pójdźmy Tobie przyjrzeć się blisko,
   Kiedy śpiewasz piosenkę tą.

ref...


.....................................................

KOCHANIE

Wykonawca: Porębski Jurek
Słowa i muzyka: Jerzy Porębski

1. Jest tylko jedna taka piosenka,          | G D
   Którą słyszałem i tam, i tu,             | C G
   Każdy ją łatwo zapamięta,                | C G
   Bo brak w niej niepotrzebnych słów.      | A7 D

   Jest tylko jedno takie słowo na świecie,
   W którym jest zasuszona łza,
   Igła z kompotem gdzieś w toalecie,
   Pijane zamiast "my" - "ty i ja".

Ref.: Kochanie, kochanie,                   | C G
      Kochanie, kochanie,                   | D G
      Kochanie, kochanie,                   | C G
      Kochanie, kochanie.                   | D G

2. I jest tam morze, jak świat, szerokie,
   Wiara, nadzieja, dobro i zło.
   Jest też Opatrzność z troskliwym okiem
   I ciepły, wytęskniony dom.

   Pełne nadziei oczekiwanie,
   Są w nim powroty, łzy i śmiech.
   Grubiańskie słowa też są i brudne pranie,
   Wielka wygrana i wielki pech.

3. Jest tam rozłąka i miłość płatna,
   I okupiony kłamstwem grosz.
   Jest też nienawiść jak krew szkarłatna
   I zwykły, zasuszony los.

   Biegnąc jak ćma, jak ćma do płomienia,
   Pośród narodzin, śmierci i zdrad,
   Pamiętaj - wszystko, wszystko masz do stracenia,
   Gdy Ci kochania w życiu brak.


.....................................................

KOCHANIE SZOTA WYBIERZ MI

1. Raz pewien student, fajny chłop,
   Poznał na żaglach dziewczynę klawą,
   Cały dzień pływał razem z nią,
   A w noc zajmował się zabawą.

Ref.: Kochanie szota wybierz mi,
      Przygotuj grota do stawienia
      I załóż kapok, komendę przejm,
      Miecz klar do spuszczenia.

2. On na sternika szkolił się,
   Ona żeglarzem dawno była
   I bardzo często, w noc czy w dzień,
   Tak ona słodko doń mówiła:

3. Ćwiczył z nią różne rufy, sztagi,
   Dojście do boi, do człowieka,
   A gdy wieczorem łódź holował,
   Nie wiedział jeszcze, co go czeka.

4. Tak żeglowali dzień i noc,
   Raz była flauta, a raz szkwalik.
   Na koniec, gdy sternikiem był,
   Coraz się mniej tych zwrotów bali.

5. Aż raz wyłajbił łódkę swą,
   Każdemu przecież to się zdarza.
   Za późno odpadł, wyjął miecz
   I trzeba było do lekarza.

6. Z naszej ballady morał ten:
   Żeby żeglować trzeba chłopa.
   Byś był szczęśliwy, zdrów i wesół,
   Nie pływaj nigdy bez kapoka.


.....................................................

KOLOR MORZA

Wykonawca: Meltrad
Słowa: Tomasz Winiarski
Muzyka:  trad.

   Ciągle w dół, tam gdzie się bielą kończy mapa,         | e D e
   Chociaż w oczach kobiet błyszczą słone łzy,            | G D e
   Niebo śle swój tęskny zew niewolnikom tego świata,     | a e a e
   Wypłyniemy, gdy krwią słońca spłonie świt.             | a h e

   Kolor morza, moja miłość, wszystko to co się zdarzyło, | e D e
   Jak żałosny mewy śmieszki krzyk.                       | D a h e
   Horyzonty, błędne koła, ta tęsknota co nas woła,       | e D e
   Choć jej ślad na wodzie dawno znikł.                   | D a h e

   Przez gniew Bogów, w bryzgach pian i cieniach mroku,
   Wyciem wiatru pchani, hen, w koszmarne sny,
   Szkuner nasz, ratunek nasz, wyprężony w kocim skoku,
   Obraz ten w pamięci mojej ciągle tkwi.

   Wciąż do przodu, byle szybciej, byle dalej,
   Na modlitwę szkoda czasu, szkoda słów.
   Horn to diabeł, jego panny - dzikie wściekłe fale,
   Ślą swój zew, więc wypłyniemy znów.


.....................................................

KOLOROWYCH MÓRZ MOZAIKA

1. Kolorowych mórz mozaika, o ho ho!
   To nie kłam, to nie jest bajka, o ho ho!
   To jedyny świat dla majtka,
   To dla niego raj.

   Maszty i stalowe liny, o ho ho!
   Jednostajny rytm maszyny, o ho ho!
   To dla niego świat jedyny,
   To dla niego raj.

Ref.: Bo my żeglarze, dzieci wolnej przestrzeni,
      Bo my żeglarze, co żyją tylko z dnia na dzień.
      Żeglarz w słońcu ogorzały, o ho ho!
      Mina groźna, wzrok zuchwały, o ho ho!
      Pływa i omija skały
      Dzielny morza syn.

2. W pewnym porcie gdzieś w melinie, o ho ho!
   Przy butelce i dziewczynie, o ho ho!
   Życie nam beztrosko płynie,
   Pal je zresztą sześć.

   Piosenka beztroska, pusta, o ho ho!
   I brzęk tłuczonego lustra, o ho ho!
   Koralowe Twoje usta
   Całowały mnie.

Ref.: Bo my żeglarze.....


.....................................................

KOLĘDA ŻEGLARSKA

Słowa: Zdzisław S. Szczepaniak
Muzyka:  trad.

1. Lulajże żeglarzu - morza perełko...
   Lulajże wichrowe ty pieścidełko,
   Lulajże żeglarzu - wiatr morzem hula,
   A "Pierwszy po Bogu" do snu utula...

2. Lulajże żeglarzu, lecz nie śpij długo,
   Czas wstawać na wachtę świtem, szarugą...
   Nie zwlekaj żeglarzu - czekają reje,
   Z wysoka zobaczysz, co wiatr przywieje...

3. Rozterkę, tęsknotę, serca niepokój,
   Sztorm wielki, huragan, po burzy spokój...
   Lulajże żeglarzu, niech Ci się przyśni
   Rodzina, dom, miłość, wszyscy najbliżsi...

4. Lulajże żeglarzu, lulajże, lulaj,
   A ty kolędo z płaczu utulaj...
   Lulajże żeglarzu - fala Ci śpiewa,
   A Twoją kolędę w świat weźmie mewa...


.....................................................

KOLĘDA ŻEGLARSKA

Wykonawca: Zejman & Garkumpel
Słowa i muzyka: Mirosław Kowalewski

1. Świat cały usnął pod śniegu żaglem,                        | d e a F G
   Mróz w oczy wiatrem nam wieje,                             | C G C e7
   Na marzeń korabiu przypłynie dziś nagle  |                 | a G a F G
   Żeglarska gwiazda z Betlejem.            |bis (i następne) | C G C e7 (CGa)

Ref.: Trwaj więc kolędo, trwaj,                               | C F C e7 a
      Nie odpłyń za szybko swym statkiem.                     | G d e a F G
      Graj nam kolędo, graj,                                  | C F a F G
      Daj złamać się z sobą opłatkiem.                        | d e a

2. Spłyń cicho kolędo na łodzie uśpione,
   Na smukłość zamkniętą w topoli,
   Na ręce w przyjaznym uścisku splecione
   I na to, co czasem nas boli.

3. Daj swoją melodią nam ukojenie,
   Daj myślom do nieba aż wzlatać
   I daj jak najczęściej przyjazne spojrzenie,
   I daj nam dotrwać do lata.

ref... x2


.....................................................

KOLĘDA ŻEGLARSKA

Wykonawca: Bluska
Słowa: Jacek Chmielewski
Muzyka: Andrzej Korycki

1. Gdy pierwsza gwiazda lśni,           | C G
   W białą poduchę wtulona,             | C C7 F
   Świąteczny kołysze bryg,             | F D C a
   Mała kolęda uśpiona.                 | C G C

Ref.: Życzenia z oddali, z daleka,      | C G
      Kolęda żeglarska, kolęda.         | G F C
      Do brzegu, bo brzeg na nią czeka, | C C7 F D
      Kolęda, żeglarska kolęda.         | C G C

2. Gdy pierwsza gwiazda lśni,
   W lustrze się toni przegląda,
   Świąteczny kołysze bryg,
   O dobrych śpiewa lądach.


.....................................................

KOLĘDA ŻEGLARZY

Wykonawca: Kogoto
Słowa: Monika Adamiecka
Muzyka:  trad.

1. Błysnęła pierwsza skra tej świętej nocy,
   Rozbłyśnie mnóstwo ich, nim wstanie dzień.
   Na niebie rodzi się w złotym warkoczu
   Najcudowniejsza z gwiazd, umiera cień.

2. Ku jasnej gwieździe tej wiedzie nasz kurs,
   Wydętych żagli biel rozdmucha wiatr.
   Nowinę dziwną gra spieniony nurt,
   Na ziemię wstąpił Bóg, oszalał świat.

3. W kręgu życzeń rozświetlonych skrą nadziei,
   Że się spełnią jak proroczy znak,
   Dziś żeglarzom, co na morze popłynęli,
   Niechaj sprzyja jak najlepszy wiatr.

4. W kręgu życzeń, które z wszystkich są najszczersze,
   A tu każde ma niezwykłą moc,
   Dziś żeglarzom, co na morze popłynęli,
   Niechaj Bóg da szczęście w taką noc.
   Niechaj Bóg da szczęście w taką noc...


.....................................................

KONGO RIVER

Wykonawca: Yank Shippers
Słowa i muzyka: Ryszard Mękarski

Ref.: Kongo River, do domu już czas,
      Płyniemy tak szybko, jak tylko się da,
      Gdy wrócimy szczęśliwie krzyknie każdy z nas:
      Wiwat Kongo River! Wiwat jeszcze raz.  

1. Bosman znów się drze, na reje wygnał mnie,
Jestem w górze, maszt mocno kładzie się.
Tak kołysze, że w oczy mi zagląda strach,
Ale w głowie myśl - "do domu już czas".

2. Jestem w górze wciąż, refuję wolno, bo
Z rei wczoraj mój przyjaciel spadł,
A mówiliśmy - gdy zejdziemy już na ląd,
Zabierzemy forse i razem przepuścimy ją.

3. Pokryte morze mgłą, z oddali słychać dzwon,
Nagle z "oka" ktoś zawołał - "widać ląd!"
Zabiły serca mocniej, oczy zaszły łzą,
Nastała wielka radość, bo przed nami dom.


.....................................................

KONGO RIVER

Wykonawca: Zejman & Garkumpel
Słowa: Marek Siurawski
Muzyka:  trad.

1. Czy byłeś kiedyś tam nad Kongo River? | D G
    - Razem, hoo!                        | e D G G
   Tam febra niezłe zbiera żniwo.        | D A D G
    - Razem weźmy go, hoo!               | D A D D

Ref.: Brać się chłopcy, brać, a żywo!    | D G
       - Razem, hoo!                     | e D G G
      Cholerne brzegi Kongo River!       | D A D G
       - Razem weźmy go, hoo!            | D A D D

2. Jankeski okręt w rzekę wpłynął,
   Tam błyszczą reje barwą żywą.

3. Skąd wiesz, że okręt to jankeski?
   Zbroczone krwią pokładu deski.

4. Ach, Kongo River, a potem Chiny,
   W kabinach same sukinsyny.

5. Ach, powiedz, kto tam jest kapitanem?
   John Mokra Śliwa - stary palant.

6. A kto tam jest pierwszym oficerem?
   Sam Tander Jim, cwana cholera.

7. A kogo tam mają za drugiego?
   Sarapę - Johna Piekielnego.

8. A bosman - czarnuch zapleśniały,
   Jack z Frisco liże mu sandały.

9. Kuk lubi z chłopcem pobaraszkować
   I nie ma czasu by gotować.

10. Jak myślisz, co mają na śniadanie?
    Tę wodę, co miał kuk w kolanie.

11. Jak myślisz, co na obiad zjedzą?
    Z handszpaka stek polany zęzą.

12. Nie zgadniesz, jaki tam jest ładunek -
    Z plugawych tawern sto dziewczynek.

ref...


.....................................................

KONIEC SEZONU

Wykonawca: Zejman & Garkumpel
Słowa: K. Dolińska
Muzyka: Zbigniew Murawski

                                          | AD.E.AD.E
1. Jeszcze nas przechodzi dreszcz,        | A.E
   kiedy zmierzch się wita z wodą,        | hfis.E
   Lecz zgubiły nam się gdzieś:           | A.E
   drugi brzeg i druga młodość.           | hfis.E
   Za wysoki dla nas próg,                | D.E
   zatrzymaliśmy się w biegu,             | D.E
   Miast wyglądać jak James Cook          | D.E
   wyglądamy z lękiem śniegu.             | hD.hE.AD.E

Ref.: A więc kochani - szmaty w dół,      | AE
      A więc kochani - maszt do schronu.  | DE
      Żegnaj Ameryko, życia pół,          | AD.h
      Nadciąga już koniec sezonu.         | G.E

      Oto kochani - wreszcie ląd,         | AE
      Oto kochani - dobijamy.             | DE
      Koniec sezonu, jedźmy stąd,         | fis.h
      To nie ryk mórz, to śmiech na sali. | D.hE.AD.E

2. W zamieszaniu szotów i want, w żagli roztrzęsionej bieli,
   Tęskno nam do czterech ścian, do pachnącej snem pościeli.
   Już nie czeka na nas nikt, tylko mąż jej i jego żona,
   Nawet nam nie było wstyd za ten idiotyczny romans.

3. Pod nóż poszły nasze sny, a pod młotek idą słowa,
   Słychać uderzenia trzy, aukcja trwa posezonowa.
   Kto się sprzeda za psi grosz, a kto wkupi i zostanie,
   Tylko u nas proszę - grosz, po sezonie zawsze taniej.

ref... x2


.....................................................

KONIEC SEZONU

Wykonawca: Kill Water
Słowa: Maciej Czerwonko
Muzyka:  trad.

Ref.: Czas do domu wracać już,         | G C G
      Żagle zdejmij, w worek włóż.     | C G C D
      Za pół roku wyjdziesz znów.      | G C G
      Kiedy trzeba będzie, wrócisz tu. | G D7 G

1. Sezon żagli skończył się,           | G C G
   Czas przeminął - chcesz, czy nie.   | G C D
   W sen zimowy idą już                | G C G
   Jachty, co pokryje z czasem kurz.   | C G C D7

2. Puste keje zakuł lód.
   Niech się zdarzy jakiś cud,
   By mróz odszedł w siną dal,
   Żeby pływać znów na grzbietach fal.

3. Nie pamiętasz, co to wiatr,
   Pusty port to nie Twój brat.
   Wokół tylko śniegu biel,
   A ty chciałbyś znowu mieć swój cel.

4. Lecz w pamięci ciągle tkwi
   Jasny obraz z tamtych dni,
   Gdy płynąłeś wciąż pod wiatr.
   Więc nie chowaj swoich starych szmat.


.....................................................

KORAB

Wykonawca: Opoka Tomasz

   Dłoń spokojna, wiośniana, gładzi morskie grzbiety,
   Wiatr ulata na Alpy, skąd zdrowie rozdaje
   Na cytrynowe sady, na oliwne gaje,
   Słońcu pomaga ubrać w liść winnic szkielety.

   Z rana modre zwierciadła i morza, i nieba
   W południe opalowe śmieją się nawzajem.
   W niedzielę ich uśmiechu, cierpiących zwyczajem
   Dumam, milczę lub wzdycham, lutni mi potrzeba!

      Korab pozwieszał skrzydła
      Już nie włada nimi,
      Coraz cichszymi ślady
      I coraz słabszymi.

   Posuwa się i oto staje do zaśnięcia,
   Wołają o piosenkę towarzysze smutni.
   Korab śpi, milczą żagle, gdzież jesteś o lutni!
   Wróć, cierpię przyjaciółko, do mego objęcia!

      Lutni mi potrzeba,
      Lutni mi potrzeba,
      Lutni mi potrzeba.


.....................................................

KORMORAN

Wykonawca: Spinakery
Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk

                                                  | ver.1
1. Na moim Kormoranie wygodne żeglowanie,         | G D
   Bo gdy na dziobie leżę, to ręce mam na sterze. | C G
   Na moim Kormoranie mam czas na opalanie        | G D
   I wszyscy mi machają, kiedy mnie wyprzedzają.  | C G

Ref.: Oj, gapią się żeglarze,
      Zdziwione mają twarze,
      Kto zrobił taki ship,
      Ach, tego nie wie nikt.

2. Na moim Kormoranie przewiozę Cię kochanie,
   Zmieścimy się oboje, na nogi są hundkoje.
   Na moim Kormoranie odpada cumowanie,
   Do brzegu nie dojdziemy, bo kilem zaryjemy.

3. Na moim Kormoranie nie grozi mi ściganie,
   Gdy inni mkną do domu, ja stoję nieruchomo.
   Na moim Kormoranie też czasem cud się stanie
   I spacerowym krokiem popłynę nagle bokiem.

4. Na moim Kormoranie ciekawe sterowanie,
   Gdy wkoło sztorm i burza, ster z wody się wynurza.
   Na moim Kormoranie niewielkie przechylanie,
   Bo żagiel tak, jak trzeba i nie zasłania nieba.

5. Na moim Kormoranie przyjemne żeglowanie,
   Bo kto mnie okiem zmierzy - w uśmiechu zęby szczerzy.
   Na moim Kormoranie odczuwam podziwianie,
   Bukszprytu oraz masztu zazdroszczą z innych jachtów.

ref...


.....................................................

KORSARZ

Wykonawca: Kill Water
Słowa i muzyka: Marcin Mścichowski

1. Słony, zachodni wiatr,                  | a G C
   Maszty na fal spienionym tle,           | F C G
   Dobrze widzieć morze, choćby spoza krat | d A F C
   I wśród szumu słyszeć krzyki mew.       | F C E

2. Ściany nadmorskich skał,
   Sezamy ukrytych w nich grot,
   Krwi krople na klingach, toledańska stal,
   Weneckich złotników klejnoty.

3. Galeony Henryków Filipów
   Malowane barwami płomieni,
   Inkaskie złoto i perły Antyli
   W gołębniku brudasów z Tortugi.

4. Córki Kacyków i wielkich Mogołów,
   Tancerki z portowych tawern,
   Tysiące piastrów i luidorów,
   Brak grosza na rum i na strawę.

5. Piaski Złotego Wybrzeża,
   Zielone wzgórza Irlandii,
   Miękkie jedwabie i flamandzkie sukna,
   Rany lizane przez fale.

6. Słońce i chłód, zwykły ranek,
   Stary ksiądz przyszedł, żałować mi każe,
   Straszy mnie diabłem i ogniem piekielnym,
   A ja tylko się bałem zestarzeć.


.....................................................

KORSARZE

Wykonawca: Zejman & Garkumpel

1. Drżą palmy wysmukłe, z południa dmie wiatr,          | a A7 d
   Hawajskie gdzieś słychać gitary,                     | E E7 a A7
   Hawajska melodia upaja jak wiatr,  |                 | d a
   Hawajski w niej urok i czary.      |bis (i następne) | E7 a A7 (E E7a)

2. Synowie mórz bliskich i dalekich mórz,
   Od wichrów spalone ich twarze,
   Za pasem złowrogo zatknięty tkwi nóż,
   Ci ludzie to właśnie korsarze.

3. Ich życie to wino, dziewczyna i śpiew,
   Świst wiatru na wantach i linach.
   Że pokład jest twardy, to bajka, to cóż,
   Lecz miętkie ma ciało dziewczyna.

4. Dziewczyno, daj usta, niech krew w żyłach gra,
   Wszak jutro ruszamy na morze.
   Nie znudzi mnie nigdy pieszczota Twych warg,
   Ni uścisk, Kochana, nie zmoże.

5. Dziś ta, jutro inna dziewczyna i port,
   I inni otoczą nas ludzie,
   Więc całuj mnie mocno, niech krew płynie z ust,
   W ramionach Twych spocznę po trudzie.

6. A potem świst noża, tak cichy jak szept,
   I śmierć Cię utuli w ramionach.
   Hawajską melodię zanuci Ci wiatr
   I fala zaszumi spieniona.


.....................................................

KOTWICA

Słowa: Mariusz Zaruski
Muzyka: J. Hajdun

   Hej, czas już, czas, kotwicę rwij do góry!     | D A
   A bierz się wraz, ochoczo ciąg za sznury!      | F g
   Choć wicher dmie i szumi fala złota,           | F g
   Nie dla nas, nie, bezczynność i tęsknota.      | B A7

      Czy tu, czy tam, los jeden nam,             | G A7 D
      Na morze droga jedna.                       | e A7 D
      Hej czas, już czas, a bierz się wraz,  |    | A7 D A7 h
      Kotwicę zerwać ze dna!                 |bis | e A7 D


.....................................................

KOŁO

Wykonawca: Porębski Jurek
Słowa i muzyka: Jerzy Porębski

1. Noc - daleko do słońca! Noc - daleko do gwiazd!                 | CD G7CG
   Ta noc - daleko do końca! Po dwustu dniach.                     | CBAd FCGC
   Dzień - tak szaro dokoła! Dzień - przetkany snem!               | DE A7DA7
   Ten dzień - już nikt nie zawoła! Ten pierwszy dzień.            | DCH7e GDA7D

2. Już, już - już słońce świeci! Już, już - praca i sen!
   Już, już - już jakoś to leci! Trzydziesty dzień.
   Hej, hej - do słońca i morza! Hej, hej - do wielkich fal!
   Hej, hej - ryby jak zboża! Daj, daj Boże, daj!

3. Ho, ho - jak piękne wybrzeża! Ho, ho - ten stary port!
   Ho, ho - jak ziemia świeża, gdy w kalendarzu sto!
   Rejs - rutyna, rutyna! Rejs - odmiana snu!
   Już czas wychodzić z kina. Już czas wypłynąć znów.

      Nie raz już to wymarzyłem, nie raz widziałem we śnie,        | aehFis7h
      Nie raz, nie raz to przeżyłem, nie raz spłukałem się w grze. | H7ehFis7h
      Nie raz w morzu samotności, nie raz byłem z sobą sam,
      Nie raz smutek u mnie gościł, nie raz przegrywałem bank.

      Nie raz zatoczyłem koło, nie raz powtórzyłem krąg,           | GD7ae
      Nie raz pochyliłem czoło, nie raz do tych samych rąk.        | aehFis7h

4. Rejs - rutyna, rutyna! Rejs - odmiana snu!
   Już czas wychodzić z kina. Już czas wypłynąć znów.
   Noc - daleko do słońca! Noc - daleko do gwiazd!
   Ta noc - już bliżej do końca! Po tylu, tylu dniach!


.....................................................

KOŁO FORTUNY

Wykonawca: Wodny Patrol
Słowa: Sławomir ("Rączka") Dłoniak

1. Nadszedł wreszcie czas, by ruszyć tyłek swój,
   Popłynąć gdzieś na morze, zobaczyć cały świat.
   Więc żegnaj Stara Szkocjo, wyruszam w długi rejs,
   Może kiedyś zobaczymy się.

Ref.: W rejs wyruszam, hen, daleko gdzieś,
      Tam, gdzie nie był nikt.
      Gdzie fortuną kusi los, a diabeł woła "Cześć!",
      Właśnie tam wietrze nieś mnie, nieś.

2. Majątek zastawiłem w lombardzie u Jefreya.
   Za złoto, które dał, kupiłem stary bryg.
   Wypchałem go po brzegi, w nim moja nadzieja,
   By napełnić złotem kufer w mig.

3. Sztorm mnie nie pokonał, piratom dałem w kość.
   Fortuny gwiazda błyszczy, wiatr mi sprzyja wciąż.
   Do Ameryki płynę, by mocniej nabić trzos,
   Potem wracam, bo złota mam już dość.

4. Bawełny zakupiłem za cztery beczki soli,
   Okazja była taka, że aż zapiera dech.
   Lecz nie zauważyłem wielkiego stada moli,
   Wszystko zżarły, dziś mnie dopadł pech.

5. Tak już w życiu bywa, lecz nie załamuj się.
   Raz jest ze mną szczęście, a potem pecha mam.
   Na pewno znów popłynę i jedno tylko wiem,
   Było warto - wszystkim mówię wam.


.....................................................

KOŁYSANIE

Wykonawca: Broken Fingers Band
Słowa i muzyka: Janusz Sikorski

1. Kołysanie, kołysanie,                           | C E7 a A7
   Żagle, jak nerwy napięte, pchają mnie pod prąd. | d G C E7
   Dałeś mi dobry Panie Oceanie                    | C E7 a A7
   Podszyty wiatrem los.                           | d G C E7

   Kołysanie, kołysanie,
   Jak "Latający Holender" wsiąkam w noc.
   Dałeś mi dobry Panie Oceanie
   Podszyty wiatrem los.

2. Wystygł już kubek kawy,                         | C E7 a A7
   Co miał mi ręce grzać.                          | d G C E7
   Papieros zgasł w rękawie przemoczonym,          | C E7 a A7
   W zegarach zbutwiał czas.                       | d G C C7

Ref.: A w butach mi chlupie Atlantyk,              | F G
      Rdzewieję na wskroś.                         | C A7
      Hej, Panie Reumatyzm,                        | F G
      Gapisz się jak sroka w kość.                 | C A7
      Widnokrąg w lusterku sekstantu               | F G
      Tak, jak koślawy płot.                       | C A7
      Mego domu w ogrodzie sztormów,               | F G
      Domu wciąż kołyszących się podłóg,           | F G
      Domu, którego adres                          | F G
      Może wsiąkł.                                 | C E7

3. Karleją wielkie sprawy
   Po drugiej stronie wiatru, z dala stąd.
   Czasem się zachce baby, no to wtedy
   Znowu się przyśni ląd.

Ref.: A w butach mi chlupie Atlantyk,
      Rdzewieję na wskroś.
      Hej, Panie Reumatyzm,
      Gapisz się jak sroka w kość.
      Widnokrąg w lusterku sekstantu
      Tak, jak koślawy płot.
      Mego domu w ogrodzie sztormów,
      Domu wciąż kołyszących się podłóg,
      Domu, którego adres
      Może wsiąkł.

4. Kołysanie, kołysanie,
   Jak "Latający Holender" wsiąkam w noc.
   Dałeś mi dobry Panie Oceanie
   Podszyty wiatrem los.
   Dałeś mi dobry Panie... .                       | C E7 a


.....................................................

KOŁYSANKA

Wykonawca: Orkiestra Dni Naszych
Słowa i muzyka: Jerzy Kobyliński

1. Zaśnij już żeglarzu mój,           | a G a
   Odpływa mały okręcik twój,         | F C G a
   Zaśnij już, zaśnij już,            | G C
   A mama przytuli i będzie tuż, tuż. | F C G a

2. Jak wielkie żagle, są twoje sny,
   Wszystkie piękne i białe, bez kropli łzy,
   A każdy, jak biały ptak,
   Nad nocą unosi Ciebie do gwiazd.

3. Jeszcze chwila i kilka mgnień,
   Na drugim brzegu powita Cię dzień,
   Lecz teraz śpij, teraz śnij,
   Teraz płyń do portu, gdzie mama i ty.


.....................................................

KOŁYSANKA

Wykonawca: Jolly Roger
Słowa: Tomasz Winiarski
Muzyka:  trad.

1. Uśnij już, oczka zmruż,             | aCdG
   Przytul się do moich myśli.         | CEa E
   Niech zielonooki bóg,               | aCdG
   Da Ci baśń, której nie wyśnisz.     | CEa E

Ref.: W zatokę wszedł statek, co biegł | CGaF
      Tu na rączych skrzydłach wiatru. | CEa E
      Uśnij już, oczka zmruż,          | aCdG
      Przytul się do moich myśli.      | CEa

2. Pieśń daleka jak marzenie,
   Każe nam wyruszyć w drogę.
   Jak motylich skrzydeł czar,
   Łopot żagli i szum fal.

3. Uśnij już, oczka zmruż,
   Przytul się do moich myśli.
   Niech zielonooki bóg,
   Da Ci baśń, której nie wyśnisz.


.....................................................

KOŁYSANKA

Słowa i muzyka: Mirosław Peszkowski

1. Śpij moja Mała, przyjemnych snów,
   To nic, że gdzieś dziki sztorm targa reje znów.  |bis (i następne)
   Przecież ja wrócę najprędzej, jak będę mógł,
   Stargany wichrami siedmiu groźnych mórz.
   Naj naj, na-naj na-naj, naj na-na, na-na-naj,
   Naj naj, na-naj na-naj, naj naj, na-naj.

2. Stoję za sterem, wokół wre sztorm,
   Ciebie znów widzę tu, o Tobie myślę wciąż,
   Nad głową słyszę skrzypiącą gadkę rej,
   A fale się śmieją i ja śmieję się.
   Naj naj, na-naj na-naj, naj na-na, na-na-naj,
   Naj naj, na-naj na-naj, naj naj, na-naj.

3. Lecz kiedy wrócę do Ciebie znów,
   Nie zaznam spokoju tu, nie spełnię Twoich snów.
   Przecież na lądzie niepewny jest mój krok,
   Na morzu odżywam, choć widzę Cię co noc.
   Naj naj, na-naj na-naj, naj na-na, na-na-naj,
   Naj naj, na-naj na-naj, naj naj, na-naj.


.....................................................

KOŁYSANKA DLA BIEDRONA

Wykonawca: Zejman & Garkumpel
Słowa: Mirosław Kowalewski
Muzyka: Mirosław Kowalewski, Zbigniew Murawski

                                               | ver.1
Ref.: Dzień się spać położył nagle,            | D0 fis G A7
      Łararam, łararam, łararam dam daj.       | D0 fis
      Nocka w snu dmuchnęła żagle,             | G A7
      Łararam... łararam raj.                  | D A7

1. Spod przymkniętych powiek                   | h e
   Płyną Kolumbowie                            | h e
   Między gwiazdy, tam, gdzie północny biegun. | G A D A7
   Płynie Sindbad z misiem,                    | h e
   Mleczna droga skrzy się,                    | h e
   A dorośli gdzieś z tyłu na brzegu.          | G A7 D

2. Cała noc przed nami
   Zalśni przygodami,
   W rejsie z bajek nie spotka nic złego.
   Weseli piraci
   Uśmiechem wąsaci
   Płyną obok statkiem z klocków "Lego".

3. Dookoła w bieli
   Świat żagli z pościeli,
   Przytulony misio steruje jak nikt.
   Morza kolorowe,
   Sztormy truskawkowe,
   Płyniemy do portu, co się zowie... świt.

ref...


.....................................................

KOŁYSANKA DLA JANKA

Słowa i muzyka: Janusz Sikorski

   Wkładam stary płaszcz i wychodzę z siebie, | D6 d0 e A7 D
   Niosę Twój płacz, dokąd niosę, nie wiem.   | D6 d0 A7 D
   Na spacer po starym porcie,                | e D
   Na długą drewnianą keję,                   | e D
   W horyzont wbijam paznokcie,               | e e0 c0
   Na cumach życia butwiejąc.                 | e A7

   Niech mówią mi: antypodów nie ma
   I nie ma wyjść, gdy się wdeszcza schemat.
   Bo przecież nie umrą żaglowce,
   Ni oddech wody i nieba,
   A Ty mi niedługo dorośniesz,
   Choć wiem - dzisiaj zostać mi trzeba.

   Więc śpij synku mój pod kołderką marzeń,
   Niech Ci się śni syty wiatru żagiel.
   Bo przecież nie umrą żaglowce,
   Ni oddech wody i nieba,
   A Ty mi niedługo dorośniesz,
   Choć wiem - dzisiaj zostać mi trzeba.

   Więc wkładam stary płaszcz i wychodzę z siebie,
   Niosę Twój płacz, dokąd niosę - nie wiem.
   Na spacer po starym porcie,
   Na długą drewnianą keję,
   W horyzont wbiję paznokcie,
   I będę czekał na Ciebie.

   Więc śpij... .


.....................................................

KRAINA MARZEŃ

Wykonawca: Przylądek Starej Pieśni
Słowa i muzyka: Marcin Krzyżewski

1. Gdy otwieram rano oczy,               | C a
   Wtedy wiem, że mi się śnił,           | F G
   Piękny rejs na koniec świata,         | C a
   Do zatoki marzeń mych.                | D7 G
       Chociaż teraz jestem mała,        | F G
       I do szkoły muszę iść,            | F G
       Wiem, że kiedyś, tak czy owak,    | C a
       W piękny rejs mi przyjdzie wyjść. | F G C

Ref.: A więc żegnaj już mamusiu,         | C G
      A więc żegnaj tato też.            | F C
      Już dwudziesta na zegarze,         | E a
      Przyszedł czas wypłynąć w rejs.    | D7 G
          Więc zamykam szybko oczy,      | C G
          By pogrążyć się we śnie.       | F C
          Może dzisiaj zaprowadzi        | E a
          Do zatoki marzeń mnie.         | F G C

2. Kiedy śnię o pięknych statkach
   Szybujących lekko w dal,
   Kiedy widzę, jak tak lecą
   Na swych żaglach pośród fal,
       Widzę siebie, jak chusteczką
       Łzy ocieram raz, czy dwa,
       Bo na morze płyną chłopcy
       Szukać swoich marzeń tam.

3. Kiedyś będę morskim wilkiem,
   Będę miała własny jacht,
   A kapitan i załoga
   Poprowadzą mnie przez świat.
       Skarby mórz i oceanów
       Przed oczami staną nam.
       Popłyniemy wszyscy razem
       Do zatoki, którą znam.


.....................................................

KRAINA MAYO

Wykonawca: Roczeń Roman
Słowa: Ernest Bryll
Muzyka:  trad.

1. Zbieram manatki swoje zaraz na Świętą Brygidę,
Bo się do słodkiej wiosny dni miękko rozciągają
Nikt mnie już nie zatrzyma jak idę to już idę
I będę lazł aż dojdę do serca krainy Mayo.

2. Tam, w Cleramoris mieście spędzę nockę rozpustną
A w Balla, w ciemnym piwsku utopię swe ubóstwo.
W Kiliaden zanurkuję w rozkoszy aż po pięty
Od Baliamore pójdę golutki, jako święty.

3. Niechaj krew w sercu huczy, jako przypływ pienisty
Jak chmury, które w górach mgły ciemne rozciągają.
Ja marzę o Karra i Galen, dwu miastach, gwiazdach świetlistych
Witajcie mi w drodze, Skawele witajcie doliny Mayo, Krainy Mayo.

4. Na koniec stanę w Kiliaden, zaiste raju na Ziemi
Tu rosną najsłodsze jabłka, duma Irlandii całej.
Tu się zatrzymam i będę pomiędzy najbliższymi
Przekleństwo lat opadnie, znów jestem chłopcem małym.

.....................................................

KRAKOWSKIE SZANTY

Wykonawca: Porębski Jurek
Słowa i muzyka: Jerzy Porębski

1. I znów przeminął rok, przeminął, nie wiem jak,       | C.G.C.C7.F.F7.C.C7.
   A przepłynięte setki mil straciły słony smak.        | F.D.C.a.C.G.C.G.
   Jak prześwietlony film, jak obcy ląd we mgle,        | C.G.C.C7.F.F7.C.C7.
   Zostały nam wspomnienia, hej, jak malowanki w szkle. | F.D.C.a.C.G.C.C7.

      Szkoda mi lata, szkoda tych nocnych wacht,        | F7.F7.C.C7.F7.F7.C.C7.
      Księżyców nad żaglami i koralowych raf.           | F.D.C.a.C.G.C.C7.
      Dzisiaj remanent, dziś zamknięty sklep,           | F7.F7.C.C7.F7.F7.C.C7.
      Wyschnięte jachty drzemią, a zamiast żagli śnieg. | F.D.C.a.C.G.C.G.

2. I znów przeminął rok, znów tutaj my, tam wy,
   A w starej Rotundzie, hej, żeglarska śpiewka brzmi.
   Hej, Stare Dzwony, hej - z wawelskich wież!
   Zabieramy Kraków w ten rozśpiewany rejs.

      Kołysaj szanty, kołysanie szant
      Rozkołysem dojdzie do ośnieżonych Plant.
      Hej, Alma Mater, trzymaj się burt!
      Przycumować z rufy ten podwawelski gród!

3. I znów przeminął rok, przeminął, nie wiem jak,
   A w starej Rotundzie, hej, wolnego miejsca brak.
   Dziś nakręcamy film, dziś malowanki w szkle
   Zostaną we wspomnieniach, zapłyną, Bóg wie gdzie.

      Hej, Komandorze, tak trzymaj kurs,
      Chociaż Monika zamężną panną już!
      Hej, Stare Dzwony - "Bierz ją, Johnny, bierz!"
      Zabieramy Kraków w ten rozśpiewany rejs.


.....................................................

KRONIKA PODRÓŻY CZYLI CIUCHCIĄ W NIEZNANE

Wykonawca: Trzy Korony
Słowa: Janusz Kondratowicz
Muzyka: Krzysztof Klenczon

0. "Najpiękniejsze są takie podróże,                     | h Fis
   Które pamięć na zawsze zachowa,                       | cis Gis
   Gdy dziewczyna jest piękna nad podziw,                | D A
   A kolejka wąskotorowa."                               | E7 A

1. Pociąg ruszył, lecz w wagonie nikt już nie jest obcy, | A D AC G A
   Jeśli nie wiesz, czy dojedziesz, spytaj zawiadowcy!   | A D AC G A
                                                         | A A Gis
Ref.: Ale nie martw się już dłużej, usiądź naprzeciwko,  | fis h f C Gis
      Zawiadowca Ci odpowie, gdy wypije piwko,           | d a E7 a
      Zawiadowca Ci odpowie, gdy wypije piwko.           | d a E7 A
                                                         | a E7 E7 G7 G7 G Gis A
2. Bucha, bucha dym z komina, płoną złote iskry,
   Jeśli nie wiesz, czy dojedziesz - spytaj maszynisty.

Ref.: Ale nie martw się już dłużej, usiądź naprzeciwko,
      Maszynista nas dogoni, gdy wypije piwko,
      Maszynista nas dogoni, gdy wypije piwko.

3. Za godzinę dzień i noc się w szary wieczór splotą,
   Jeśli nie wiesz, dokąd jedziesz, mnie zapytaj o to.

Ref.: Ale nie martw się już dłużej, usiądź naprzeciwko,
      I poczekaj, bo ja także skoczyć chcę na piwko,
      I poczekaj, bo ja także skoczyć chcę na piwko.

   La la la...                                           | A A7


.....................................................

KRWAWE RÓŻE

Wykonawcy: The Pioruners, Shantymen

1. No, chłopcy, znowu tylko kląć,
    - Hej, rwijmy krwawe róże, hej rwij!
   Trza te cholerne płótna zdjąć.
    - Hej, rwijmy krwawe róże, hej rwij!

Ref.: Hej, pociągnij dłużej,
      Hej, rwijmy krwawe róże, hej rwij!

2. Przed nami chyba Iquai Bay,
   Może staniemy tam na dzień.

3. Przylądek Horn i śnieg, i mróz,                      (wersja Shantymen)
   Hej, piekło wśród lodowych gór.

3. A potem znów Przylądek Horn,                     (wersja The Pioruners)
   Urodzić się, to diabli błąd.

4. Buty i kurtki lichwiarz wziął,
   Zbroczone rany trysną krwią.

5. I jeszcze raz, a będzie już,
   Wierzgajmy byki słonych mórz!

ref...


.....................................................

KSIĘŻYC

Wykonawca: Spinakery
Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk

1. Gdy wolno płynie łódź i ciemna wody toń,
   Gdy słońce zaszło już i noc podaje dłoń.
   Już czas do koi, czas marzenia senne snuć,        |
   Wspominać przeszły dzień, gdy wolno płynie łódź.  |bis (i następne)

2. Księżyca jasny krąg, za grotem chowa się
   - Dobranoc, pora spać - wszak jutro też jest dzień.
   Nie zatrudniajcie już zmęczonych nóg i rąk,
   Oświetla drogę nam księżyca jasny krąg.

3. Załoga cała śpi i tylko wachtę ma
   Ten księżyc, który też do portu drogę zna.
   Niech sen przyniesie wam przygodę nowych dni
   - Dobranoc, pora spać - załoga cała śpi.


.....................................................

KTO MI UKRADŁ PASAT?

Słowa: Kazimierz Robak
Muzyka:  trad.

1. Płynę przez oceany:
   Gdynia, King George i Rio.
   Trzy miesiące bez mała
   Bardzo dobrze mi szło!
      Aż ktoś mi ukradł pasat - ach kto?
      Świeżuteńki pasat - no, no!
      Tylko pasatu mi brak!

2. Żona w domu mi płacze
   (Zresztą - kto ją tam wie?),
   A ja się pluskam bezradnie
   I nic nie dzieje się,
      Bo ktoś mi ukradł pasat - ach kto?
      Świeżuteńki pasat - no, no!
      Tylko pasatu mi brak!

3. Nawet chief nie wie, kto to,
   Choć na śledztwie się zna!
   Utopiłbym chyba złodzieja,
   Gdyby w ręce mi wpadł!
      Kto mi ukradł pasat - ach kto?
      Świeżuteńki pasat - no, no!
      Tylko pasatu mi brak!

4. Cóż za zagadka przyrody?
   Cóż za cholerny traf?
   Na co mi tyle wody?
   Mnie potrzebny jest wiatr!
      A ktoś mi ukradł pasat - no kto?
      Świeżuteńki pasat - no, no!
      Ktoś mi ukradł pasat - no kto?
      Świeżuteńki pasat - no, no!
      Tylko pasatu mi brak!


.....................................................

KUK

Wykonawca: Stare Dzwony

1. Idzie z Nord-Westu potworny sztorm,
   A po zawietrznej skalisty ląd.
   Jest jednak pewien sposób,
   Żeby z takiej matni wyjść:
   "Wszyscy na dek! I kuka złapać mi!"

2. Gęba czerwona, ogromny brzuch.
   Prawdziwy Jonasz ten nasz kuk.
   Więc go za ręce i za nogi,
   Razem, wspólnie złapmy, hej!
   Za burtę go, a kliper pójdzie lżej!

3. Zniknął w kambuzie, zatrzasnął luk.
   "Otwórz łobuzie! No otwórz kuk!
   Jak nie chcesz po dobroci
   Do wilgoci samodzielnie iść,
   Dynamit tutaj mam, lont już się tli!"  |bis


.....................................................

KUMPEL Z GOPŁA

Wykonawca: Porębski Jurek i Bluska
Słowa i muzyka: Jerzy Porębski

   Pierwszy rejs robisz z nami     | C
   I masz strach za oczami, ale... | C7
   Nie bój się!                    | F7
   Mówię Ci, nie bój się!          | C7

   Są tu z nami cwaniaki -
   Lubią wódę, lubią draki, ale...
   Nie bój się!
   No!...

         Gdyby przyszedł taki czas,
         Żeby ktoś Ci w drogę wlazł -
         Powiedz mnie.
         O tak... Powiedz mnie.

   Co? Myślisz, że jestem za słaby,
   Aby bały się mnie te draby?
   Ho, ho... Stary!
   Nie bój się!

   Myślisz: Któryś podskoczy
   I wydrapie mi oczy
   Zanim zacznę grę?
   Heh...

         Już tak nieraz bywało,
         Że się gnaty łamało, a więc...
         Nie bój się.
         Proszę: Nie bój się!

   Łajba? Fakt - już niemłoda,
   Ale na złom to jej szkoda,
   Jeszcze pływać chce...

   Kiedy wiatr z dziobu duje,
   Trochę z nami tańcuje,
   Trochę blachy gnie...

         Ale dziób przetnie "dziada",
         Potem śruba z nim gada
         I już nie jest źle.
         O... Nie jest źle.

   Stary wycisk nam wstawia,
   Ale to zwykła ludzka sprawa, no więc...
   Nie przejmuj się!

   Gdy już deski są ciche,
   Jumper ciągnie za kichę, wtedy...
   Schowaj się!

         Potem wyleź z kanciapy
         I bierz szuflę do łapy,
         I już nie jest źle.
         O nie...

   Co? Mówisz, że ktoś ma długie ucho?
   He, he... "U nos się nim nie nasłucho", a więc...
   Nie bój się!

   Kiedy będą problemy -
   Razem je rozwiążemy
   I nie będzie źle.

         Wiem, że nie śpisz nocami,
         Chcesz skumplować się z nami -
         Oto moja dłoń...
         - Poznaj mnie!


.....................................................

KUPLETY Z SZOPKI NOWOROCZNEJ NA S/Y POGORIA

Słowa: Kazimierz Robak, Zdzisław S. Szczepaniak, Tomasz Gasiński
Muzyka:  góralska

   Płynie jacht po morzu,
   Płynie na silniku.
   Hej - czyja to zasługa?
   Naszych mechaników!

   Goni nas Chief, goni,
   Goni do roboty.
   Hej - dziś Ci nie nawrzucał,
   Nawrzuca Ci potem!

   Jadzie Bosman, jadzie
   Maszyną po żaglach.
   Hej - co dzisiaj zaszyje,
   Jutro wiatr potarga!

   Duma nasz wódz, duma,
   Sztorm mu bobu daje.
   Hej - czy postawić marsle,
   Czy nie targać dalej?

   Powrócimy do dom
   Brodaci i chudzi.
   Hej - niejeden z nas w pracy
   Straszną litość wzbudzi!

   Pokażem bicepsy,
   Pokażem siniaki.
   Hej - jakby co do czego,
   Nie pękamy draki!

   Masz wachtę w kambuzie,
   Masz wachtę w kingstonie.
   Hej - myłeś w kuchni gary,
   Nie mów o tym żonie!

   Nikt Cię nie zrozumie
   Tak, jak Bosman - matka.
   Hej - załoga nie ludzie,
   "Pogoria" nie klatka!

   Kiwa jachtem, kiwa,
   Fala go kołysze.
   Hej - dostaniemy wódki,
   To będziemy ciszej!

   Dostaniemy wódki,
   Razem wypijemy.
   Hej - w Nowy Rok, jak nigdy,
   Na fali wejdziemy!


.....................................................

KURS DO DOMU

Wykonawca: Orkiestra Samanta
Słowa i muzyka: Dariusz ("Macoch") Raczycki

1. Kiedy ładownie pełne           | a e
   I do domu wracać pora,         | F G
   Patrzysz na morze rzewnie
   I tęsknota w Tobie woła.

      Kurs do domu trzeba brać,   | F G a
      Kurs do domu trzeba brać.

2. Każdy wieloryb - Brat Twój,
   Chociaż harpun topisz w nim.
   Stada płyną gdzieś na zachód,
   Rejsu to ostatnie dni.

      Kurs do domu trzeba brać,
      Kurs do domu trzeba brać.

3. Choć Islandii białe brzegi
   Cieszą oko w mroźne dni,
   Wypatrujesz już zieleni,
   Stały ląd się ciągle śni.

      Kurs do domu trzeba brać,
      Kurs do domu trzeba brać.

4. Już harpuny odłożone.          | h fis
   I otarte z morskiej soli,      | G A
   Gdzieś daleko port nasz czeka,
   Zawracamy w nasze strony.

      Kurs do domu trzeba brać,   | G A h
      Kurs do domu trzeba brać.


.....................................................

KUSA JANKA

Słowa: Tomasz Piórski
Muzyka:  trad.

1. Czterdzieści lat przez cały świat, pamiętam jednak ją. | D C G D
    - Hurra, ta Janka kieckę kusą ma!                     | D7 C A D
   Mym pierwszym portem Rotterdam i tam poznałem ją.      | D C G D
    - Hurra, ta Janka kieckę kusą ma!                     | D7 C A D

Ref.: Janka kieckę kusą ma, kieckę kusą ma.               | D C G D
      Hurra, ta Janka kieckę kusą ma!                     | D7 C A D

2. Lat szesnaście miałem i w kieszeni pensów garść,
   Panna rzekła: "Piątkę daj, możemy grzechy kraść."

3. I dała poznać mi przez noc możliwości swe,
   Jak dziś pamiętam ciało jej, pieszczotki jędrne dwie.

4. A rano, chociaż w głowie kac, na szkuner trzeba biec,
   Choć często stałem w Rotterdam, już nie spotkałem jej.

Ref.: Janka kieckę kusą ma, kieckę kusą ma.
      Hurra! Czy któryś z was Kusą Jankę zna?


.....................................................

KUTER MIKSER

Wykonawca: Smugglers
Słowa: Andrzej Mendygrał

1. "No ruszcie się chłopy, wyłaźcie na dek,            | D A
   Wnet pora wydawać, daleko jest brzeg."              | A G

Ref.: A z kutra morze mikser zrobiło, że ach!          | D A G
      Aż wręgi mu trzeszczą i piszczy mu w szwach.     | D G A
      Razem, heave away, haul away, trzęsie aż strach. | D G A

2. Już sieci za burtą, już w tarle nasz trał,
   Już czujesz żołądek i wiesz, gdzie go masz.

3. Ej, wolno coś idzie, bo pełny jest wór
   I winda przeciąga trał w prawo na burt.

4. Wór w górze i lasty zasypał nam śledź,
   Wytrzęsło, zmuliło, lecz dobrze go mieć.

5. A teraz do domu, na dzisiaj już dość,
   Na kei znów będę nie małpa, lecz gość.

Ref.: Choć z kutra...


.....................................................

KWIAT MÓRZ

Słowa: R. Burchardt
Muzyka:  trad.

1. Do portu wpłynął statek nasz,           | F d a F
    - "Kwiat Mórz", "Kwiat"!               | C7 F B
   Lśnią srebrem jego liny, maszt.         | F d g B
    - "Kwiat Mórz", chłopcy, hej, "Kwiat"! | F C7 F

2. Co pudło stare barwi nam?
   To nocne gwiazdy, srebrny blask.

3. Szypr bandy, Jim, zły, gruby łotr,
   Szypr bandy, Jim, bez oka łotr.

4. A czemu srebrny szyper nasz?
   Bo barwi gwiazd go, fali blask.

5. Myśl, co na obiad było dziś?
   Toć srebrne woły, osła ryk.

6. A co kolacją, powiedz nam?
   Ot, z chleba skóry, z dziurą dzban.

7. Kwitniemy więc tu, chłopcy, wraz,
   Kwitniemy jak zły cały świat.

8. Do portu wpłynął statek nasz,
   Lśnią srebrem jego liny, maszt.


.....................................................

KWIAT WANILII

Wykonawca: Atlantyda
Słowa i muzyka: Sławomir Klupś

1. Nasz kliper znów, jak osty miecz przecina fale,   | D D7 G
   Zamarza lód, na zewnątrz będzie z minus sześć,    | A7 D
   Północny szlak, gdzie coraz zimniej, coraz dalej, | D D7 G
   I jedna myśl w kubryku ciągle męczy nas:          | A G A7 D

Ref.: Way-hey, popłyńmy tam, gdzie rośnie kwiat wanilii,
      Way-hey, popłyńmy tam, gdzie złoto w rzekach lśni,
      Way-hey, popłyńmy tam, gdzie czarne są dziewczyny,
      Way-hey, popłyńmy tam, choćby na parę chwil.

2. Parszywy rejs, pewnie skończymy gdzieś na skale,
   Na pertach rej niejeden swój zakończył los,
   Więc piję rum, żeby nie myśleć co się stanie
   I wtedy tak, jak pozytywka łeb mi gra:

3. Nie jeden raz przyszło o życie w lodach walczyć,
   Dziś tamte dni wśród palm wspominam, jak zły sen,
   Zachodni wiatr buja hamaki wśród daktyli,
   A z tamtych lat pozostał tylko refren ten:

ref...